Tylko patrz, nikt, znaczy ja- w tym momencie nie podważa szczerości jego intencji.
Mnie chodziło o cosik innego, może jeno zbyt skrótowo wyraziłem się. Ą Ę.
Wiesz, to tak, jakbym ja namawiał do płacenia na cel X, a jeśli tego nie zrobisz, to zaraz będę stosował erystyczne wrzutki. No coś takiego.
Ale może źle odebrałem autora.
Może dla tego, że jak zwykle nie mam alergii, to na pana yayco wielką. No. Coming out mały, nie?
To mnie uraź, nie przejmę się.
Tylko patrz, nikt, znaczy ja- w tym momencie nie podważa szczerości jego intencji.
Mnie chodziło o cosik innego, może jeno zbyt skrótowo wyraziłem się. Ą Ę.
Wiesz, to tak, jakbym ja namawiał do płacenia na cel X, a jeśli tego nie zrobisz, to zaraz będę stosował erystyczne wrzutki. No coś takiego.
Ale może źle odebrałem autora.
Może dla tego, że jak zwykle nie mam alergii, to na pana yayco wielką. No. Coming out mały, nie?
Mad Dog -- 06.12.2008 - 18:09