Ludziom wcale nie wisi. Po prostu tych, którzy byliby gotowi podjąć jakieś zdecydowane kroki przeciwko pajeczynom lokalnych układów wciąż jest jeszcze zbyt mało. Ale prosze mi wierzyć- oni są. I starają się coś robić, w miarę swoich skromnych możliwości.
>Panie Andrzeju
Ludziom wcale nie wisi. Po prostu tych, którzy byliby gotowi podjąć jakieś zdecydowane kroki przeciwko pajeczynom lokalnych układów wciąż jest jeszcze zbyt mało. Ale prosze mi wierzyć- oni są. I starają się coś robić, w miarę swoich skromnych możliwości.
Proszę poczytać Mad Doga, choćby ten tekst:
http://tekstowisko.com/maddog/57206.html
I nie tylko ten. Lubińskiej sitwie Mad poświęcił znacznie więcej tekstów.
Trochę się co prawda nie mogliśmy dogadać co do metod walki z tą gangreną, ale mimo wszystko chęć walki jest. Czyli idzie ku lepszemu:)
Delilah -- 28.01.2009 - 21:03