Istotne jest to, co jest powodem mojego pesymizmu – stałe, intensywne wpajanie społeczeństwu, że nie potrzebuje nic ponadto, co serwuje mu się w ramach “rozrywki dla mas”.
Dawniej dla mas pracujących.
Dzisiaj dla mas grillujących.
Dwa w jednym i tak powinno być w każdym banku.
Jestem niestety pesymistą w tej sprawie. Nie mam pomysłu jak to przewalczyć.
Kiełbasa jest nieistotna
Istotne jest to, co jest powodem mojego pesymizmu – stałe, intensywne wpajanie społeczeństwu, że nie potrzebuje nic ponadto, co serwuje mu się w ramach “rozrywki dla mas”.
Dawniej dla mas pracujących.
Dzisiaj dla mas grillujących.
Dwa w jednym i tak powinno być w każdym banku.
Jestem niestety pesymistą w tej sprawie. Nie mam pomysłu jak to przewalczyć.
Może jakaś rewolucja, albo co;-)
merlot -- 29.01.2009 - 19:59