Rozumiem, że Pan dobrze zna młodego reżysera, którego dość dosadnie Pan sklasyfikował. Ok, Pan tak ma. Rozumiem ;)
Mnie Gross zupełnie nie podniecał, ale to co się stało później ożywiło naszą historię.
Bo co to znaczy znać historię żywą? Dzisiaj to znaczy: ciekawie o niej opowiadać.
Jasienica to literatura historyczna? Można się z niej uczyć? Zapewne w pewnym sensie, ale jednak pełni inną, ważniejszą rolę: ożywia dawno zapomniane cienie.
Panie Igło
Rozumiem, że Pan dobrze zna młodego reżysera, którego dość dosadnie Pan sklasyfikował. Ok, Pan tak ma. Rozumiem ;)
Mnie Gross zupełnie nie podniecał, ale to co się stało później ożywiło naszą historię.
Bo co to znaczy znać historię żywą? Dzisiaj to znaczy: ciekawie o niej opowiadać.
Jasienica to literatura historyczna? Można się z niej uczyć? Zapewne w pewnym sensie, ale jednak pełni inną, ważniejszą rolę: ożywia dawno zapomniane cienie.
Jeśli za późno, to życzę dobrej nocy Panu :)
RafalB -- 29.01.2009 - 23:01