Konfederacja z konfederacji to rebelianci. Można też kombinować jak swego czasu Czuma na komisji sejmowej: “Targowica wychodzi”. Alternatywnie: “Targowica zostaje”. Nicpoń, zadajesz trudne pytania ;)
Pragnienie majnstrimu tkwi w każdym, prawda, ale u niego ujawniło się wcześniej. Jako spokojny i zrównoważany, posługujący się językiem parlamentarnym, uprzejmy dla staruszek i prawaków, rozpoczął nowe życie na Salonie24. Na tym niedobrym, pogardzanym salunie i psychiatryku. Co na to powie Wojtek Orliński? Pochwali? Zgani? Cofnie pańską rękę?
-->Nicpoń
Konfederacja z konfederacji to rebelianci. Można też kombinować jak swego czasu Czuma na komisji sejmowej: “Targowica wychodzi”. Alternatywnie: “Targowica zostaje”. Nicpoń, zadajesz trudne pytania ;)
Pragnienie majnstrimu tkwi w każdym, prawda, ale u niego ujawniło się wcześniej. Jako spokojny i zrównoważany, posługujący się językiem parlamentarnym, uprzejmy dla staruszek i prawaków, rozpoczął nowe życie na Salonie24. Na tym niedobrym, pogardzanym salunie i psychiatryku. Co na to powie Wojtek Orliński? Pochwali? Zgani? Cofnie pańską rękę?
referent Bulzacki -- 21.04.2009 - 19:29