setki głupawych przepisów nas otaczają i krępują.
Co do korepetycji, to chwilowo jestem bez i nawet z abardzo się nie staram, by je mieć, bo czasu mało mam i z aleniwy jestem.
A satysfakcję też to mniejszą przynosi niż nauczanie gdzie indziej.
Tylko kasę właściwie.
pzdr
Panie Jerzy, tu się zgodzę,
setki głupawych przepisów nas otaczają i krępują.
Co do korepetycji, to chwilowo jestem bez i nawet z abardzo się nie staram, by je mieć, bo czasu mało mam i z aleniwy jestem.
A satysfakcję też to mniejszą przynosi niż nauczanie gdzie indziej.
Tylko kasę właściwie.
pzdr
grześ -- 11.10.2009 - 18:00