Przesadzasz jednak, po pierwsze zawsze w każdym pokoleniu jest pewna grupa “czytaczy”.
Po kolejne, mam wrażenie, że wspólczesne pokolenia czytają i piszą ciągle (smsy, maile, tweety, gg, blogi, fejsbuk itd)
Oczywiście można ubolewać nad jakościa tego, ale raczej wszyscy coś piszą (choć najczęściej krótkie komunikaty), raczej znika (a właściwie dawno znikła sztuka mówienia ładnego:)))
Lagriffe,
dopierom teraz przeczytał.
Przesadzasz jednak, po pierwsze zawsze w każdym pokoleniu jest pewna grupa “czytaczy”.
Po kolejne, mam wrażenie, że wspólczesne pokolenia czytają i piszą ciągle (smsy, maile, tweety, gg, blogi, fejsbuk itd)
Oczywiście można ubolewać nad jakościa tego, ale raczej wszyscy coś piszą (choć najczęściej krótkie komunikaty), raczej znika (a właściwie dawno znikła sztuka mówienia ładnego:)))
A co do pokolenia młodego tu jest ciekawy tekst:
http://natemat.pl/6547,nadchodzi-generacja-y-mlodzi-zdolni-i-nielojalni-...
(Acz bałamutny w dużej mierze)
grześ -- 24.03.2012 - 16:01