Kim jest Joachim Brudziński?

Znacie stary kawał o tym,że w Moskwie rozdają za darmo zegarki?

Przypomniał mi się ten idiotyczny wic.Kapitalnie wekslujący meritum,odwracajacy kota ogonem.
Przystaje on do wywiadu Moniki Olejnik z jej ulubieńcem z PiS J.Brudzińskim oraz reperkusji stwierdzeń tam postawionych.
Chodzi o kursowanie samolotu rządowego-salonki TU 154 na trasie Warszawa-Gdańsk.
Wpatrzona cielęcym wzrokiem M.Olejnik w macho Brudzińskiego łyka niczym pelikan “pisowską prawdę”,że D.Tusk,co tydzień korzysta z tej rządowej salonki,a obiecywał,że korzystał będzie z samolotów rejsowych.
Jest to skandal niebywały,stwierdzają jednocześnie madame Olejnik i jej rozmówca.
Reporter tvn24 zasięgnał informacji u źródła,“fakty” J.Brudzińskiego zdementował pracownik Kancelarii Premiera.
Reporterowi przekazano grafik-harmonogram lotów i pasażerów rządowego samolotu okazuje się,że Premier skorzystał raz z tego samolotu,a w pozostałe kilkunaście lotów wykorzystał Prezydent.

To nie pierwszy,wielce pouczający występ sekretarza generalnego PiS.Z jego radosną “twórczoscią” w odkrywaniu rozbieżności słów oraz kłamstw D.Tuska i innych działaczy PO można się zapoznać w cotygodniowym maglu na antenie pewnego, hołubiącego Monisię radia.

Powstaje pytanie kim tak naprawdę jest Joachim Brudziński;mitomanem,a może fałszywie informowanym aparatczykiem,czy też pieniaczem,który zrobi wszystko,aby zaistniec w mediach?
Wiecie o co tu chodzi,a co PiS jako partia na tym zyskuje.
Wytłumaczcie staremu co jest w tym grane.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Zenku

Ale ponoć te samoloty to latające trumny są.
Ktoś sobie wyrabia opinię bohatera?
Ale to są samobójcze gesty, a właściwie gadanie. Gdyby tak dla odmiany coś taki gostek zrobił zamiast dołować własną partie?
Jacek Jarecki


No teraz

toś mi Panie Jarecki klina zabił.
Anim przez chwilkę nie pomyślał,że nasz ukochany Prezydent za bohatera katastrofy lotniczej chce robić.
Może chce przyćmić Millera,jego wypadek,a może chce w kołnierzu ortopedycznym i na wózku byc powożon.
Byłby ci to niezły obrazek dla mediów: “..droga Anna..” popycha po korytarzach pałacowych najwybitniejszego męża stanu.
Toż to byłby hicior,ale ile listów wreszcie do czytania,ile mszy,ile kasy na kolektach,a ile żałosci i napewno już by zakupiono wreszcie uczciwe podniebne salonki.Oczywiscie w USA,u naszego jedynego,niezastąpionego przyjaciela.

Myślisz Pan Panie Jarecki,że Brudziński potrafi coś więcej niż mu każe największy strateg polityczny IV RP?


Drogi Zenku 19-ty

Japończyki (przynajmniej te starsze wiekiem) to mają takie powalone poczucie honoru, że jak im coś wyjdzie nie tak, jak trzeba, to sobie seppuku fundują. Dalej nie będę, bo mnie zjedzą...

Pozdrawiam serdecznie


Szanowny Lorenzo

nie poddawaj się,kończ waść.
Zapomniałeś co jeden powiadał,że mężczyznę poznaje sie po tym jak kończy a nie zaczyna.Tak to jakos było,chiba.W razie potrzeby to znajdę,wygugluję,brrr.

Wzajemnie;grzeczne i serdeczne ukłony


Panie 19Zenku!

Przepraszam, ale zapytam, to jakie pety Pan pali? Marlboro? Bo cosik mi się zdaje, że Camele byłyby lepsze.
Serdecznie pozdrawiam…


Panie Jacku!

Prorok jaki czy co?

jarecki

Ale ponoć te samoloty to latające trumny są.
Ktoś sobie wyrabia opinię bohatera?
Ale to są samobójcze gesty, a właściwie gadanie. Gdyby tak dla odmiany coś taki gostek zrobił zamiast dołować własną partie?
Jacek Jarecki

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość