A mnie sie wydaje, ze mamy tu problem natury zdrowotnej. Konkretnie o zdrowie psychiczne chodzi.
Bo sytuacja jest nastepująca: Ten telefon NIE MOŻE BYĆ telefonem oficjalnym – ponieważ nie wyobrażam sobie łączenia rozmów do prezydenta w trakcie trwania uroczystosci o charakterze oficjalnym i mających rangę państwową.
Tak wiec oowa rozmowa jest telefonem prywatnym, na prywatny numer komórki, noszonej w kieszeni przez prezydenta.
Kto wie? Moze to znowu Krauze czegoś od Leszka chciał?
I Leszek MUSIAŁ z nim pogadać?
A że prezydent Estonii i kawaler najwyzszego estońskiego odznaczenia Wajda – musieli cierpliwie poczekać – no cóz – są jak widać sprawy wazniejsze niz bycie prezydentem państwa pełniącym funkcje reprezentacyjną w imieniu Polski.
Docent Stopczyk
A mnie sie wydaje, ze mamy tu problem natury zdrowotnej. Konkretnie o zdrowie psychiczne chodzi.
Bo sytuacja jest nastepująca: Ten telefon NIE MOŻE BYĆ telefonem oficjalnym – ponieważ nie wyobrażam sobie łączenia rozmów do prezydenta w trakcie trwania uroczystosci o charakterze oficjalnym i mających rangę państwową.
Tak wiec oowa rozmowa jest telefonem prywatnym, na prywatny numer komórki, noszonej w kieszeni przez prezydenta.
Kto wie? Moze to znowu Krauze czegoś od Leszka chciał?
I Leszek MUSIAŁ z nim pogadać?
A że prezydent Estonii i kawaler najwyzszego estońskiego odznaczenia Wajda – musieli cierpliwie poczekać – no cóz – są jak widać sprawy wazniejsze niz bycie prezydentem państwa pełniącym funkcje reprezentacyjną w imieniu Polski.
Pozdrówka!
RRK -- 02.08.2008 - 20:04