Pani Gretchen,

Pani Gretchen,

jakie “cudowne”? W ekonomii nie ma nic “cudownego”, proszę Pani.

Ta bariera znika, bo starsi ludzie mają czas. A czas to pieniądz.

Opłaca się zorganizować wycieczkę z mały pieniądz i mieć działkę od gości co sprzedają pamiątki u jej celu. Starszy człowiek bardzo jest za pamiątkami.

To nie są duże pieniądze, proszę Pani. Ale mamy coraz więcej starszych ludzi i to się opłaca. No dobrze: zaczyna się opłacać.

A przy okazji przełamuję się bariery.

Natomiast z nieodpłatnością to ma Pani rację.

Jest coś paskudnego i smutnego w tym, że ludzie nie wiedzą, jak wiele mogą uzyskać za darmo. W sferze kultury zwłąszcza, ale nie tylko. Paskudny jest brak informacji. Smutny jest brak zainteresowania.

I zgodzę się, że to młodzi ludzie otwierają wiele drzwi.

Przyglądam sie ostatnio trochę polskiemu wolontariatowi i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.

Pozdrawiam, mając nadzieję na pogłębienie Pani niepokoju


Starość czyli nic dla młodych By: germania (28 komentarzy) 24 wrzesień, 2008 - 14:37