Ku przestrodze ... (pieśń dziadowska)

Z monumentalnego dzieła Oskara Kolberga “Lud” “pieśń dziadowska z czasów inwazyi szweckiej”.

Image Hosted by ImageShack.us

A na deser gadka dziadowska pan Kaczyńskiego.

Pozdrawiam wszystkich Polaków

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Docencie

Szanowny…

Pieśń piękna, starożytna, dająca do myślenia… ;-)


xipetotec'u

zapraszam do edycji komenta ;-)

pozdro

“Nie ma Boga, jest motór.”


Docencie

Zrobione ;-)


prawda?

chyba sobie nawet ją nagram na gitarze elektrycznej :P

“Nie ma Boga, jest motór.”


Docent

No – opublikować można – gwoli dalszego multimedialnego rozwoju tekstowiska…


wiesz ja to tak mało znam się na nutach

jak to zagrałem tak jak mi się wydawało to prawie spadłem ze stołka :P

ludowo na maxa :D

wyjątkowo prymitywna melodia … nie no kurde to jest masakra … ale powiedz: tekst wymiata, prawda?

“Nie ma Boga, jest motór.”


Oj wymiata...

a my teraz filmy w telewizorni kropkami czerwonymi znaczymy i biadamy nad brutalizacją, że się tak panie górnolotnie wyrażę, współczesności.

Ze niby kiedyś to było lepiej. A kiedys na mojej ulicy z brzegu szynki – jeden przy drugim stały i pijane goście z samopałów do przejeżdżających pojazdów, o mocy silnika koń jeden żywy, strzelali.

A jak trafili to od podwórka zaraz odpowiednie służby się delikwentem zajmowały. Bo tam szpital był. Stąd nazwa ulicy – Szpitalna.

A jak się ktoś po nocy trochę dalej pod wpływem alkoholu zapuścił i mu się na romantyczny spacer poniżej skarpy wiślanej zebrało, to… to już lepiej nie mówić...


xipetotec

super temat na pieśń dziadowską :)

“Nie ma Boga, jest motór.”


Subskrybuj zawartość