List od Ali

karta, polityka, historia, pit, jeden procent

Rano znalazłem w poczcie list proszalny o 1%.

Zjawisko to nasila się się w miarę zbliżania się terminu składania PITów, ale tym razem, autorka jest mi znajoma. Od zawsze, mówiąc lapidarnie.
Moje procenty co roku dawałem firmie, którą stworzyła z mężem Zbyszkiem i przyjaciółmi–zapaleńcami. W tym roku ten jeden procent będzie wyraźnie mniejszym procentem niż dawniej.

Ale będzie.

Wklejam nietypową tubkę wzmiankowaną w liście Ali.
Może czytuje nas jakiś szejk, albo znudzony rekin giełdowy?

Przeczytajcie list, zajrzyjcie pod linki…

Szanowni i Drodzy Przyjaciele,



z zawstydzeniem, ale ośmielam się przesłać ten „proszalny” filmik, czyli prośbę o rozważenie przekazania 1%  podatku dochodowego za rok 2009, a także wszelkiego innego wsparcia − na rzecz Fundacji Ośrodka KARTA.



Tak się (niefortunnie...) złożyło, że Fundacja Ośrodka KARTA, czyli po prostu znany Wam (mam nadzieję...) Ośrodek KARTA albo zwyczajnie − KARTA − po 28 latach swojej nieprzerwanej (od czasu podziemia w pierwszych dniach stanu wojennego) działalności, po otrzymaniu wielu prestiżowych nagród (ostatnia, jakże znakomita: Nagroda Dwudziestolecia Odrodzenia Niepodległej Polski – Pro Publico Bono − wzmocniona dyplomem wręczanym niemal wczoraj przez Jerzego Buzka...) staje naprawdę na skraju bankructwa...



Paradoks polega na tym, że jesteśmy bardzo oddani, wierni „ciągle tej samej sprawie”, bardzo pracowici i aktywni, nieustannie działamy w sferach jakże przecież powszechnie akceptowanych i szanowanych, realizujemy i chyba powinniśmy realizować (bo powierzono nam je niejako w imieniu Państwa i Narodu...− wybaczcie to przekonanie o „misji”, ale pozwalało nam ono przetrwać różne czasy „niepogody”…) bardzo ważne dzieła, wręcz niezbędne (niekiedy wieloletnie i już zadekretowane, podpisane, uruchomione, oczekiwane...) projekty: badawcze, wydawnicze, archiwistyczne, międzynarodowe itp., itd., czujemy, że „przyszłość ciągle jest przed nami”, także dlatego, że jesteśmy otwarci na bardzo nowoczesne działania w sferze historii, pamięci, tożsamości (jak choćby ostatnio stworzony przeze mnie portal internetowy XXwiek.pl i Biblioteka Cyfrowa Ośrodka KARTA).


Możemy jednak nie dotrwać choćby nawet do wczesnojesiennego „otwarcia worka z 1%” (oby jak najpełniejszego!), możemy zwyczajnie „nie przeżyć” paru najbliższych miesięcy, bo potrzebne jest nam (jakże to niepopularne, choć wytłumaczalne wobec obserwowanych bolesnych przemian ostatnich lat, które dotykają silniejszych i sprytniejszych od nas): oddłużenie − moment startu „z czystą kartą”, byśmy mogli bez zaciskającej się na szyi pętli, z jakimkolwiek oddechem myśleć o przyszłości... 


Zwracam się do Przyjaciół z ostatnich trzydziestu lat mojego życia i pracy, wszystkich, których życzliwości doznałam lub doznała KARTA, do wszystkich, którzy uznają, że istnienie Ośrodka KARTA jest wartością − pomóżcie Mojemu Ośrodkowi KARTA przetrwać...



Pozdrawiam bardzo serdecznie i pozostaję z ogromną nadzieją...



Alicja Wancerz-Gluza


a [dot] gluza [at] karta [dot] org [dot] pl


miedzy innymi „matka-założycielka” podziemnej „Karty”, członek Zarządu Fundacji Ośrodka KARTA, koordynatorka wielu projektów KARTY:
program Historia Bliska, portal XXwiek.pl, portal Uczyć się z Historii”...

Fundacja Ośrodka KARTA
ul. Narbutta 29, 
02-536 Warszawa

+48 228.480.712 lub +48 228.441.055
1% na rzecz Pamięci

Fundacja Ośrodka KARTA
KRS 0000119146


Bank PEKAO S.A. o/Warszawa

38 1240 6423 1111 0000 4582 6427 (PLN)

82 1240 6423 1787 0000 4583 0150 (USD)

35 1240 6423 1978 0000 4582 5811 (EUR)

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

Na 1%z mojej strony już za późno,

w sumie, bo już przekazałem,zresztą takie dobne kwoty to niewiele by dały.

P.S. Wrzuć może też ten wpis w S24, w dziale 1%, będzie większa siła rażenia pewnie.


Wrzuciłbym

ale nie wiem jak tam html wklejać.

Aż strach się bać tamecznego interfejsu. Spróbuję.


Ja też już dałam swój nędzny grosik,

ale przekazuję choć dobre myśli.

Serdeczne :)


Wszystkie nasz procenciki takie bardziej drobne w tym roku,

ale ci do których to trafia są zazwyczaj innego zdania. Ziarnko do ziarnka itd…

W każdym razie nie powinno się z tej opcji rezygnować, IMO.


Tomku!

To smutne, że o tak ciekawych Twoich znajomych dowiadujemy się w tak smutnych okolicznościach.

Pozdrawiam


Panie Grzesiu!

Nie ma tak małej kwoty, której nie warto zadysponować na szlachetny (obywatelski) cel. Jeśli tysiąc ludzi da po 1 zł, to oni tego mogą nawet nie zauważyć, a dla celu to może być znaczące wsparcie.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość