Pan się powoli obnażasz/samodemaskujesz.
Pan jesteś jak ten bileter, co kasę kosi na wejściu, a na widowni prawdziwi wojownicy się naparzają.
Potem raporty piszesz, kobitkom drinki stawiasz, wiersze recytujesz, wzrokiem zamglonym toczysz i na zaplecze je ciągniesz. Igła
Panie Yayco
Pan się powoli obnażasz/samodemaskujesz.
Pan jesteś jak ten bileter, co kasę kosi na wejściu, a na widowni prawdziwi wojownicy się naparzają.
Potem raporty piszesz, kobitkom drinki stawiasz, wiersze recytujesz, wzrokiem zamglonym toczysz i na zaplecze je ciągniesz.
Igła -- 08.02.2008 - 16:41Igła