nie wiem. Pewnie nikt tego nie wie. Na swój osobisty użytek myślę, że raz na jakiś czas zataczamy koło cywilizacyjne. Bardzo duże koło. Cykl właściwie, który w jakiś sposób skorelowany jest z naturą naszego układu słonecznego i Ziemi w nim. Za każdym naszym odrodzeniem cywilizacja, którą budujemy jest inna niż poprzednia, bo różną wiedzę za każdym razem udaje się przechować. Niby tak samo (bo po ludzku) ale inaczej.
Czy to zaprzecza np. teorii Darwina? A czy ja napisałam, że te cykle trwają od milionów lat? :)
Miras, tymi zdjęciami podwodnych “naturalnych formacji skalnych” spowodował, że siedzę i kartkuję sobie książkę, o której wcześniej pisałam. Jest tam (str. 33) fragment dialogu między Ateńczykiem (A) i Kleiniasem (K) zawarty w Prawach Platona: A: Czy wydaje się nam, że dawne opowieści zawierają jakąś prawdę?
K: Jakie opowieści?
A: Że zagłada spotkała niejednokrotnie ludzi przez wylewy wód, choroby i inne klęski, na skutek których drobna tylko cząstka rodzaju ludzkiego pozostawała przy życiu.
K: Nader prawdopodobne wydać się to musi każdemu.
A w ogóle to polecam tę książkę. Dobrze napisana, z wielgaśną bibliografią, zdjęciami real i starożytnych rycin, które przetrwały do naszych czasów. Wyobraźnię porusza duża część poświęcona mapom: Ptolemeusza, Marinosa z Tyru, Reinala, Cantina i wielu innych; opatrzone komentarzami współczesnych geologów, historyków kartografii oraz zapiskami z dzienników Marco Polo, Pinzona, Coelho.
Zatopione ruiny u wybrzeży Indii, Chin, Japonii… (Pardon: “naturalne formacje skalne :)
Prawdziwa podróż w czasie.
Arturze,
nie wiem. Pewnie nikt tego nie wie. Na swój osobisty użytek myślę, że raz na jakiś czas zataczamy koło cywilizacyjne. Bardzo duże koło. Cykl właściwie, który w jakiś sposób skorelowany jest z naturą naszego układu słonecznego i Ziemi w nim. Za każdym naszym odrodzeniem cywilizacja, którą budujemy jest inna niż poprzednia, bo różną wiedzę za każdym razem udaje się przechować. Niby tak samo (bo po ludzku) ale inaczej.
Czy to zaprzecza np. teorii Darwina? A czy ja napisałam, że te cykle trwają od milionów lat? :)
Miras, tymi zdjęciami podwodnych “naturalnych formacji skalnych” spowodował, że siedzę i kartkuję sobie książkę, o której wcześniej pisałam. Jest tam (str. 33) fragment dialogu między Ateńczykiem (A) i Kleiniasem (K) zawarty w Prawach Platona:
A: Czy wydaje się nam, że dawne opowieści zawierają jakąś prawdę?
K: Jakie opowieści?
A: Że zagłada spotkała niejednokrotnie ludzi przez wylewy wód, choroby i inne klęski, na skutek których drobna tylko cząstka rodzaju ludzkiego pozostawała przy życiu.
K: Nader prawdopodobne wydać się to musi każdemu.
A w ogóle to polecam tę książkę. Dobrze napisana, z wielgaśną bibliografią, zdjęciami real i starożytnych rycin, które przetrwały do naszych czasów. Wyobraźnię porusza duża część poświęcona mapom: Ptolemeusza, Marinosa z Tyru, Reinala, Cantina i wielu innych; opatrzone komentarzami współczesnych geologów, historyków kartografii oraz zapiskami z dzienników Marco Polo, Pinzona, Coelho.
Magia -- 04.03.2008 - 20:26Zatopione ruiny u wybrzeży Indii, Chin, Japonii… (Pardon: “naturalne formacje skalne :)
Prawdziwa podróż w czasie.