Napisałeś: “Gdyż prawo stanowione to prawo najpierw uznane przez jednostki, które ich wprowadzenie postulują.”
Niekoniecznie. To zależy czy w procesie normotwórczym wzorzec poprzedza wzory, czy odwrotnie. Różnie z tym bywa.
Miałem na myśli to, że Prawa do parlamentu są przez kogoś przyniesione… . I rozciąga się je jako “mądre” sprawia się, że obowiązują one ogół a nie małą społeczność.
Oczywiście, ze nie jest tak zawsze, gdyż w różnych dziedzinach jest różnie. Ale miałem na myśli to co dotyczy sfery praw człowieka, moralności i etyki.
Magia
Napisałeś: “Gdyż prawo stanowione to prawo najpierw uznane przez jednostki, które ich wprowadzenie postulują.”
Niekoniecznie. To zależy czy w procesie normotwórczym wzorzec poprzedza wzory, czy odwrotnie. Różnie z tym bywa.
Miałem na myśli to, że Prawa do parlamentu są przez kogoś przyniesione… . I rozciąga się je jako “mądre” sprawia się, że obowiązują one ogół a nie małą społeczność.
Oczywiście, ze nie jest tak zawsze, gdyż w różnych dziedzinach jest różnie. Ale miałem na myśli to co dotyczy sfery praw człowieka, moralności i etyki.
Pozdr.
************************
poldek34 -- 03.05.2008 - 17:48“Kto pyta nie błądzi…”