jaja byly, że się tak wyrażę, przeznaczone do celów wyższych, dla podniesienia adrenaliny PT Publiczności, zwanej potocznie (choć nie wiem, czy slusznie) spoleczeństwem. Z drugiej strony spoleczeństwo owo tez rewanżowalo się wladzom tym samy, czyli znowu uzywając jaj do celów, do ktorych nie byly przeznaczone.
No to ja sie Pana pytam, skąd mialy sie wziąc jaja do celów przyziemnych czyli konsumpcyjnych? U nas w Krakowie na przyklad, to oprócz bab z mięsem po miescie grasowaly baby z nabialem.
A z tymi grejpfrutami, to Pan sobie jaja robisz, ot co. W tamtych czasach to grepfruty bywaly tam, gdzie ich miejsce, czyli za granicą. Zachodnią.
Bo za slusznie juz minionego reżymu, Panie Yayco,
jaja byly, że się tak wyrażę, przeznaczone do celów wyższych, dla podniesienia adrenaliny PT Publiczności, zwanej potocznie (choć nie wiem, czy slusznie) spoleczeństwem. Z drugiej strony spoleczeństwo owo tez rewanżowalo się wladzom tym samy, czyli znowu uzywając jaj do celów, do ktorych nie byly przeznaczone.
No to ja sie Pana pytam, skąd mialy sie wziąc jaja do celów przyziemnych czyli konsumpcyjnych? U nas w Krakowie na przyklad, to oprócz bab z mięsem po miescie grasowaly baby z nabialem.
A z tymi grejpfrutami, to Pan sobie jaja robisz, ot co. W tamtych czasach to grepfruty bywaly tam, gdzie ich miejsce, czyli za granicą. Zachodnią.
Pozdrawiam egzotycznie
Lorenzo -- 14.06.2008 - 21:10