glodu w zasadzie nie czuć, tylko trochę niedosyt. Za to jaka radość od piątku, gdy można jeść, mięsko i surówki. A potem te kolejne dziurki w pasku. O wadze nie wspominając:-)) Zas po diecie czlowiek wcale nie ma ochoty rzucić się na jedzenie. To znaczy, że jest dobrana dobrze, choć, być może, nie dla każdego.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Po rocznej przerwie znowu sobie ja zafunduję. Najlepiej robić to na wakacjach, gdy jest dużo surówek, owoców etc., bo potem jest latwiej utrzymywać wagę.
Po czwartym dniu, Panie Mireksie,
glodu w zasadzie nie czuć, tylko trochę niedosyt. Za to jaka radość od piątku, gdy można jeść, mięsko i surówki. A potem te kolejne dziurki w pasku. O wadze nie wspominając:-)) Zas po diecie czlowiek wcale nie ma ochoty rzucić się na jedzenie. To znaczy, że jest dobrana dobrze, choć, być może, nie dla każdego.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Po rocznej przerwie znowu sobie ja zafunduję. Najlepiej robić to na wakacjach, gdy jest dużo surówek, owoców etc., bo potem jest latwiej utrzymywać wagę.
Lorenzo -- 15.06.2008 - 18:25