teraz jakąś wiosenną sałatkę pogryzam winem popijając.
Tak apropos diet różnych.
A najciekawszę dietę to miała pewna bohaterka powieści ,,Zielony rycerz” iris Murdoch, która się odżywiała pomarańczami i białym winem wyłacznie.
:)
W ogóle u Iris fajne są fragmenty dotyczące jedzenia i picia.
pzdr
A obecność Eumenesa cieszy nie tylko pana Lorenzo.
A ja właśnie zjadłem grapefruita kawałek, a
teraz jakąś wiosenną sałatkę pogryzam winem popijając.
Tak apropos diet różnych.
A najciekawszę dietę to miała pewna bohaterka powieści ,,Zielony rycerz” iris Murdoch, która się odżywiała pomarańczami i białym winem wyłacznie.
:)
W ogóle u Iris fajne są fragmenty dotyczące jedzenia i picia.
pzdr
A obecność Eumenesa cieszy nie tylko pana Lorenzo.
grześ -- 17.06.2008 - 10:36