przecież sam napisałem o autorytarnych rządach Igły i moich.
Administracja to nie jest jakaś Temida, co to ma być musowo bezstronna i w ogóle.
Przynajmniej ta administracja.
Dla mnie jest zrozumiałe, że to nie każdemu może pasować.
Sam bym nie wytrzymał u takich administratorów! :-)
Wiesz, ja bym chciał, żeby to było właśnie starcie wyobrażeń, ale jakoś co i rusz spotykam się z próbami przerabiania meritum na personalki. Ja tego nie kupuję, ale to bywa toksyczne dla całokształtu.
Maxie,
przecież sam napisałem o autorytarnych rządach Igły i moich.
Administracja to nie jest jakaś Temida, co to ma być musowo bezstronna i w ogóle.
Przynajmniej ta administracja.
Dla mnie jest zrozumiałe, że to nie każdemu może pasować.
Sam bym nie wytrzymał u takich administratorów! :-)
Wiesz, ja bym chciał, żeby to było właśnie starcie wyobrażeń, ale jakoś co i rusz spotykam się z próbami przerabiania meritum na personalki. Ja tego nie kupuję, ale to bywa toksyczne dla całokształtu.
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 24.10.2008 - 11:01