Jako, że mam inklinacje do propagowania czytelnictwa, to może trochę w ten deseń...
Na podstawie Pani wrażeń po lekturze tekstu Żakowskiego przyszło mi do głowy głupie pytanie. A może kilka pytań?
No, w każdym bądź razie tak się zastanawiam czy Żakowski popełnił kiedyś “Zniewolony umysł”, bo strasznie ketmani. Jeśli mogę się tak wyrazić.
Czy Jemu uciekające Autorytety (nie mylić z Uciekającymi Kurczakami) pozostawiły w spadku tylko Metodę?
Czy dla Nowej Wiary zrobi wszystko, żeby Jego własny system wartości zgadzał Mu się co do joty z rzeczywistością?
I parę innych pytań też by się znalazło.
Ale już nie będę się wygłupiał, bo źródła nie czytałem.
Pani Pino
Jako, że mam inklinacje do propagowania czytelnictwa, to może trochę w ten deseń...
Na podstawie Pani wrażeń po lekturze tekstu Żakowskiego przyszło mi do głowy głupie pytanie. A może kilka pytań?
No, w każdym bądź razie tak się zastanawiam czy Żakowski popełnił kiedyś “Zniewolony umysł”, bo strasznie ketmani. Jeśli mogę się tak wyrazić.
Czy Jemu uciekające Autorytety (nie mylić z Uciekającymi Kurczakami) pozostawiły w spadku tylko Metodę?
Czy dla Nowej Wiary zrobi wszystko, żeby Jego własny system wartości zgadzał Mu się co do joty z rzeczywistością?
I parę innych pytań też by się znalazło.
Ale już nie będę się wygłupiał, bo źródła nie czytałem.
Pozdrawiam serdecznie.
Kazik -- 28.11.2008 - 15:08