Max, jeśli mogę...

Max, jeśli mogę...

po latach z tej jego walki zostało przypominanie żonie że go zdradziła i wymuszanie bliskości , ona w ciągłym poczuciu winy

U mojego kumpla “walka” czy “bitwa” nie polegała na tym, że on walczył o rodzinę. Dopóki sie tego kurczowo trzymał, dopóki nie dawał wolności sobie i żonie do odejścia nic z tego nie wychodziło.
Jego “bitwa” to było wypuszczenie z rąk sznurków za które pociągał a które go krępowały. W jednej chwili wszystko stracił, bo żona rzeczywiście odeszła. Ale zyskał jakąś wewnętrzną siłę, że może żyć z szacunkiem do siebie i do innych przez to

To, że oni się później zeszli było jednym z możliwych scenariuszy. Mogli się nie zejść wcale. A jego “bitwa” to było odważne stanięcie i powiedzenie najpierw sobie a później innym: wiem, że tak może być, godzę się na to, bo dłużej już nie mogę żyć tak jak dotychczas.

Ale się zeszli. I każde z nich dokładnie pamięta dlaczego to zrobiło. A zrobili to w pierwszej kolejności dla siebie samych, nie dla drugiego. Kumpel stanął i powiedział: CHCĘ z Tobą być, mimo wszystko, co Ty na to? I też nie wiedział jaka będzie odpowiedź (kolejna “bitwa”). A ona też CHCIAŁA. I dopiero wyszli od tych dwóch odrębnych swoich stanowisk i stworzyli coś razem. Na zupełnie nowych zasadach, bez kontynuacji. Trochę tak jakby się na nowo narodzili.

I uwierz to było widać. Widziałem to.


Rusz się Bruno By: Gretchen (79 komentarzy) 31 grudzień, 2008 - 03:07
  • Ok, ok By: RafalB (31.12.2008 - 16:17)
  • Rafale, By: Pino (31.12.2008 - 16:10)
  • Czas na dyskusje nie ten By: RafalB (31.12.2008 - 15:40)
  • Pino By: Gretchen (31.12.2008 - 15:35)
  • No tak, By: Pino (31.12.2008 - 15:28)
  • Rafał By: Gretchen (31.12.2008 - 15:24)
  • Spoko, spoko By: RafalB (31.12.2008 - 15:15)
  • Pino By: Gretchen (31.12.2008 - 14:58)
  • Gretchen, By: Pino (31.12.2008 - 14:37)
  • Pino By: Gretchen (31.12.2008 - 14:35)
  • Nie da się By: Gretchen (31.12.2008 - 14:27)
  • Gretchen, By: Pino (31.12.2008 - 14:24)
  • Griszeq By: RafalB (31.12.2008 - 14:18)
  • Pino By: Gretchen (31.12.2008 - 14:13)
  • Pino! By: RafalB (31.12.2008 - 14:10)
  • To czysty hiphop, co będzie trwał wiecznie By: Pino (31.12.2008 - 13:52)
  • Gretchen, By: Pino (31.12.2008 - 13:51)
  • Panie Marku By: Gretchen (31.12.2008 - 13:46)
  • Max By: Gretchen (31.12.2008 - 13:44)
  • SP Gretchen By: marekpl (31.12.2008 - 13:40)
  • Gretchen By: max (31.12.2008 - 13:37)
  • Rafał By: Gretchen (31.12.2008 - 13:32)
  • Griszq By: Gretchen (31.12.2008 - 13:28)
  • Pino By: Gretchen (31.12.2008 - 13:19)
  • Rafał By: Gretchen (31.12.2008 - 13:13)
  • Jacku By: Gretchen (31.12.2008 - 13:08)
  • Okay, By: Pino (31.12.2008 - 11:59)
  • Rafale By: hgrisza (31.12.2008 - 11:57)
  • Czy Pino Droga... By: RafalB (31.12.2008 - 11:30)
  • Panie Rafale, By: Pino (31.12.2008 - 11:22)
  • Wtrącę się, Griszeq, jeśli mogę ;) By: RafalB (31.12.2008 - 11:28)
  • Gretchen By: hgrisza (31.12.2008 - 10:57)
  • Gretchen, By: Pino (31.12.2008 - 09:34)
  • No cóż... By: RafalB (31.12.2008 - 08:53)
  • hmm By: JacekKa (31.12.2008 - 04:31)