Panie Docencie, dobrze, że nie występuje w tutejszej psychodramie textowiskowej, ta dama z s-24, co to ucztę u Platona zaliczyła, dałaby Panu popalić, pozdrawiam kompletnie, kompletny.
re: Do psychologa – marsz
Panie Docencie, dobrze, że nie występuje w tutejszej psychodramie textowiskowej, ta dama z s-24, co to ucztę u Platona zaliczyła, dałaby Panu popalić, pozdrawiam kompletnie, kompletny.
Andrzej F. Kleina -- 22.01.2009 - 21:27