Niedawno tłumaczyłam że nie jestem nauczycielką, księdzem ani wielbłądem.
Dziś dodam jeszcze: nie jestem strusiem i nie mam zamiaru chować głowy w piasek w przypadku spraw, które mnie jakoś tam dotykają, nawet jeśli większość wolałaby je przemilczeć.
Musialam to napisać właśnie dlatego, że większość asekuracyjnie wolała zachować milczenie.
Ja nie tyle oburzam się tekstami Artura, bo skądinąd znane mi są jego poglądy na niektóre sprawy, znacznie bardziej irytuje mnie zachowanie innych.
Właśnie to żenujace milczenie, w sytuacji gdy ktoś postanowił sobie poponiewieraś sobie kimś innym.
Wciąż utrzymuję, że teksty Artura są ciekawym urozmaiceniem dyskusji, przeciez wcale nie muszę zgadzać się z jego poglądami aby zauwazyć, że jest postacią wyrazistą, pełnokrwistą i przyciągającą zainteresowanie.
Szkoda tylko, że brak równie wyrazistych postaci, które miałyby zdecydowanie inne poglądy, a zamiast tego widzę potakujące dupy wołowe .
Link do Twojego tekstu zamieściłam dlatego, że w komentarzach była mowa o sprzężeniu zwrotnym. Co prawda miało to miejsce dopiero pod koniec dyskusji, jednak dostrzegłam korelację pomiędzy treścią tych komentarzy, a wczorajszym show.
Tak, jest wiele ciekawszych rzeczy niż uczestnictwo i internetowych dyskusjach i mam świadomość, że zrobiłabym znacznie lepiej, gdybym skupiła się własnie na nich.
>Grzesiu
Niedawno tłumaczyłam że nie jestem nauczycielką, księdzem ani wielbłądem.
Dziś dodam jeszcze: nie jestem strusiem i nie mam zamiaru chować głowy w piasek w przypadku spraw, które mnie jakoś tam dotykają, nawet jeśli większość wolałaby je przemilczeć.
Musialam to napisać właśnie dlatego, że większość asekuracyjnie wolała zachować milczenie.
Ja nie tyle oburzam się tekstami Artura, bo skądinąd znane mi są jego poglądy na niektóre sprawy, znacznie bardziej irytuje mnie zachowanie innych.
Właśnie to żenujace milczenie, w sytuacji gdy ktoś postanowił sobie poponiewieraś sobie kimś innym.
Wciąż utrzymuję, że teksty Artura są ciekawym urozmaiceniem dyskusji, przeciez wcale nie muszę zgadzać się z jego poglądami aby zauwazyć, że jest postacią wyrazistą, pełnokrwistą i przyciągającą zainteresowanie.
Szkoda tylko, że brak równie wyrazistych postaci, które miałyby zdecydowanie inne poglądy, a zamiast tego widzę potakujące dupy wołowe .
Link do Twojego tekstu zamieściłam dlatego, że w komentarzach była mowa o sprzężeniu zwrotnym. Co prawda miało to miejsce dopiero pod koniec dyskusji, jednak dostrzegłam korelację pomiędzy treścią tych komentarzy, a wczorajszym show.
Tak, jest wiele ciekawszych rzeczy niż uczestnictwo i internetowych dyskusjach i mam świadomość, że zrobiłabym znacznie lepiej, gdybym skupiła się własnie na nich.
Delilah -- 02.02.2009 - 17:19