No jak to “po cholerę”? Koledzy chcą przecież tworzyć media obywatelskie, nieprawdaż?
Chciałam jedynie skromnie dać do zrozumienia, że z takimi obywatelskimi postawami , jakie zaprezentowali kolega Nicpoń & co, sukces tego przedsięwzięcia może się okazać mocno wątpliwy.
Już w przedbiegach dyskwalifikować połowę czytelników? Zaiste, dziwna to promocja i reklama.
Jak chyba wiesz ja osobiście obrońców nie potrzebuję, do tej pory starałam się radzić sobie sama i ogólnie jestem z siebie całkiem zadowolona.
I nie o obronę mi chodzi lecz o zwyczajna przyzwoitość.
Kiedyś facet, w którego obecności obrażana była kobieta dawał obrażającemu w mordę. Teraz należy chyba się cieszyć gdy milczy.
>Merlocie
No jak to “po cholerę”? Koledzy chcą przecież tworzyć media obywatelskie, nieprawdaż?
Chciałam jedynie skromnie dać do zrozumienia, że z takimi obywatelskimi postawami , jakie zaprezentowali kolega Nicpoń & co, sukces tego przedsięwzięcia może się okazać mocno wątpliwy.
Już w przedbiegach dyskwalifikować połowę czytelników? Zaiste, dziwna to promocja i reklama.
Jak chyba wiesz ja osobiście obrońców nie potrzebuję, do tej pory starałam się radzić sobie sama i ogólnie jestem z siebie całkiem zadowolona.
I nie o obronę mi chodzi lecz o zwyczajna przyzwoitość.
Kiedyś facet, w którego obecności obrażana była kobieta dawał obrażającemu w mordę. Teraz należy chyba się cieszyć gdy milczy.
O tempora, o mores!
Delilah -- 02.02.2009 - 18:59