Wredne, mściwe, zero empatii, jak nie przymierzając taki jeden.
Jamnik, to ma przynajmniej duszę. Długą.
Dla sympatycznych Pań D+G+M
pucio-pucio (w ujęciu dosłownym)
Panu Referentowi konwencjonalne pozdrowienia od nudziarzy.
Wszystkim pozostałym – cierpliwości. To się kiedyś skończy.
Amstaffom stanowcze nie!
Wredne, mściwe, zero empatii, jak nie przymierzając taki jeden.
Jamnik, to ma przynajmniej duszę. Długą.
Dla sympatycznych Pań D+G+M
pucio-pucio (w ujęciu dosłownym)
Panu Referentowi konwencjonalne pozdrowienia od nudziarzy.
Wszystkim pozostałym – cierpliwości. To się kiedyś skończy.
merlot -- 04.02.2009 - 00:34