“i ciekawe za ile flaszek ten bon będą chcieli opylić na targu?
Bo ich dzieci też mogą redlić kartofle, prowadząc zaprzęg wołów.
Grunt to dobre samopoczucie i przynależność do rasy panów.”
Alez ty pieprzysz, chłopie, nieprzytomnie. Weź idź opchnij na targu swój drugi filar.
Natomiast twoja antylogika mówi coś takiego- skoro nie wszyscy ludzie radzą sobie dobrze i nie wszystkie dzieci mają dobrych rodziców, to zróbmy tak, żeby wszyscy mieli “sprawiedliwie” przejebane.
Igła
“i ciekawe za ile flaszek ten bon będą chcieli opylić na targu?
Bo ich dzieci też mogą redlić kartofle, prowadząc zaprzęg wołów.
Grunt to dobre samopoczucie i przynależność do rasy panów.”
Alez ty pieprzysz, chłopie, nieprzytomnie. Weź idź opchnij na targu swój drugi filar.
Natomiast twoja antylogika mówi coś takiego- skoro nie wszyscy ludzie radzą sobie dobrze i nie wszystkie dzieci mają dobrych rodziców, to zróbmy tak, żeby wszyscy mieli “sprawiedliwie” przejebane.
Żenada
Media obywatelskie…. tia
Artur M. Nicpoń -- 14.02.2009 - 13:29