jaki sobie dobierze.
Dla mnie może to być proboszcz.
Szkoda tylko, ze takiego nie znam.
A co do szkoły o której gadamy.
Tak to ta szkoła, za rogiem, państwowa, w której ewentualnie 90% miejscowych swój bon złoży.
I twoje ambicje, że ty nie, nie maja tu nic do rzeczy.
Każdy ma taki autorytet
jaki sobie dobierze.
Igła -- 14.02.2009 - 14:53Dla mnie może to być proboszcz.
Szkoda tylko, ze takiego nie znam.
A co do szkoły o której gadamy.
Tak to ta szkoła, za rogiem, państwowa, w której ewentualnie 90% miejscowych swój bon złoży.
I twoje ambicje, że ty nie, nie maja tu nic do rzeczy.