Jestem jak najdalszy od stwierdzenia, że ZS jest św. Franciszkiem blogosfery. Z wieloma pańskimi zarzutami wobec niego się zgadzam, co on zresztą wie;-)
Był Pan uprzejmy przywołać Nordstream jako argument zaprzaństwa Szczęsnych.
A czy nie przychodzi Panu do głowy, że przegraliśmy tę sprawę na własne życzenie? Że machanie szabelką z piaskownicy było z góry skazane na porażkę? Że nie było ze strony 40-milionowego państwa żadnej, powtarzam żadnej merytorycznej dyskusji z tymi, którzy do tego projektu przystąpili?
Ja mam do lewaków mnóstwo pretensji, w większości uzasadnionych. Ale w kategorii zaślepienie strona przeciwna zdecydowanie przoduje. I to mnie boli, bo chciałbym, żeby było odwrotnie.
Pozdrawiam, doceniając formę pańskiego udziału w dyskusji. To się liczy.
Panie Mój Nicku
Jestem jak najdalszy od stwierdzenia, że ZS jest św. Franciszkiem blogosfery. Z wieloma pańskimi zarzutami wobec niego się zgadzam, co on zresztą wie;-)
Był Pan uprzejmy przywołać Nordstream jako argument zaprzaństwa Szczęsnych.
A czy nie przychodzi Panu do głowy, że przegraliśmy tę sprawę na własne życzenie? Że machanie szabelką z piaskownicy było z góry skazane na porażkę? Że nie było ze strony 40-milionowego państwa żadnej, powtarzam żadnej merytorycznej dyskusji z tymi, którzy do tego projektu przystąpili?
Ja mam do lewaków mnóstwo pretensji, w większości uzasadnionych. Ale w kategorii zaślepienie strona przeciwna zdecydowanie przoduje. I to mnie boli, bo chciałbym, żeby było odwrotnie.
Pozdrawiam, doceniając formę pańskiego udziału w dyskusji. To się liczy.
merlot. (gość) -- 20.05.2009 - 20:03