“Sejm może zmienić ustawę autyostradową przed ogłoszeniem przetargów na kolejne autostrady, lecz nie może wyłączyć obecnych koncesjonariuszy z ich prawa do tych autostrad, gdzie przetargi zostały już rozstrzygnięte”.
No, nie wiem, czy nie może. Przecież nasza lewica (nie chodzi mi o formację, bo ta – jak wiadomo – zmieniła już kilka razy nazwę), robiła nie takie cuda. Budynki, fabryki, lasy, spółdzielnie, wszystko co się nawinęło pod rękę “wyłączała”. Co prawda teraz rządzi PO, więc pewnie na taki numer nie pójdzie, ale kto ją tam wie. Pewny poglądów premiera nie jestem, o ile on w ogóle ma jakieś poglądy, które nie są funkcją okoliczności.
A Pan to by wolał jak w Chinach, co… Czułem u Pana taką niechęć do tych parszywych właścicieli, co uparcie bronią dobytku. Niech Pan poczyta to: “Powolność procesu wywłaszczania opornych właścicieli jest tak wielka, że budowę się rozpoczyna a procesy wywłaszczeniowe jeszcze trwają. Jeśli nie jest to Pańskim zdaniem źródłem ryzyka, to czym?” :) Lecę, niech będzie, że się Pan zna na tych autostradach (A2 i A4). Choć jak słyszę o naszych autostradach, to przypomina mi się scena z Vabanku: Będziesz jeździł! Dupą po nieheblowanej desce!
-->Z. Szczęsny
“Sejm może zmienić ustawę autyostradową przed ogłoszeniem przetargów na kolejne autostrady, lecz nie może wyłączyć obecnych koncesjonariuszy z ich prawa do tych autostrad, gdzie przetargi zostały już rozstrzygnięte”.
No, nie wiem, czy nie może. Przecież nasza lewica (nie chodzi mi o formację, bo ta – jak wiadomo – zmieniła już kilka razy nazwę), robiła nie takie cuda. Budynki, fabryki, lasy, spółdzielnie, wszystko co się nawinęło pod rękę “wyłączała”. Co prawda teraz rządzi PO, więc pewnie na taki numer nie pójdzie, ale kto ją tam wie. Pewny poglądów premiera nie jestem, o ile on w ogóle ma jakieś poglądy, które nie są funkcją okoliczności.
A Pan to by wolał jak w Chinach, co… Czułem u Pana taką niechęć do tych parszywych właścicieli, co uparcie bronią dobytku. Niech Pan poczyta to: “Powolność procesu wywłaszczania opornych właścicieli jest tak wielka, że budowę się rozpoczyna a procesy wywłaszczeniowe jeszcze trwają. Jeśli nie jest to Pańskim zdaniem źródłem ryzyka, to czym?” :) Lecę, niech będzie, że się Pan zna na tych autostradach (A2 i A4). Choć jak słyszę o naszych autostradach, to przypomina mi się scena z Vabanku: Będziesz jeździł! Dupą po nieheblowanej desce!
referent Bulzacki (gość) -- 08.07.2009 - 14:03