Trzecia sprawa: UBek z krwią na rękach jest dla Ciebie szczurem, to rozumiem.
Moje pytanie jest raczej takie, czy użyłbyś określenia polski szczur wobec rdzennie polskiego UBeka z polską krwią na rękach?
Takiego wiesz, bez żydowskich korzeni.
I jak się ma do tego wszystkiego obrzezaniec ? Twoje słowo MAW.
k-a-ż-d-y b-e-z w-y-j-ą-t-k-u UBecki oprawca to szczur, również 100 % etniczny Polak od 10 pokoleń.
a dlaczego tych obrzezanych wyróżniam ? tak się dziwnie składa, że stanowili w powojennej Polsce niecały 1% ludności, a na szczycie UB i PPR mocno ponad 20 %. to raz.
dwa – jak słyszę 50 lat po tym wszystkim “dawajcie pieniądze, albo bedziecie upokarzani” – to jakoś mi daleko do miłości i braterstwa.
właściwie to możemy powrócić do tematu (czym byl socjalizm i jak jest odbierany) zamiast wałkować wątek mniejszości etnicznej.
krótko
Trzecia sprawa: UBek z krwią na rękach jest dla Ciebie szczurem, to rozumiem.
Moje pytanie jest raczej takie, czy użyłbyś określenia polski szczur wobec rdzennie polskiego UBeka z polską krwią na rękach?
Takiego wiesz, bez żydowskich korzeni.
I jak się ma do tego wszystkiego obrzezaniec ? Twoje słowo MAW.
k-a-ż-d-y b-e-z w-y-j-ą-t-k-u UBecki oprawca to szczur, również 100 % etniczny Polak od 10 pokoleń.
a dlaczego tych obrzezanych wyróżniam ? tak się dziwnie składa, że stanowili w powojennej Polsce niecały 1% ludności, a na szczycie UB i PPR mocno ponad 20 %. to raz.
dwa – jak słyszę 50 lat po tym wszystkim “dawajcie pieniądze, albo bedziecie upokarzani” – to jakoś mi daleko do miłości i braterstwa.
właściwie to możemy powrócić do tematu (czym byl socjalizm i jak jest odbierany) zamiast wałkować wątek mniejszości etnicznej.
MAW -- 23.07.2009 - 02:10