czy o ubekach pochodzenia polskiego, piszesz “polski zbrodniarz”?
Bo nie widziałem, by ktoś tak pisał o jaruzelskim, Kiszczaku, Bierucie, nawet nie widziałem, by o Rokossowskim pisano vel “radziecki zbrodniarz” czy o Stalinie “gruziński”.
Dziwnym trafem podkreślasz tę narodowość tylko w przypadku Żydów.
Mnie to nie dziwi w sumie, bo na obsesje i uprzedzenia nie ma rady.
W ogóle z twoich tekstów wynika jakby 30 milionowy naród po wojnie sterroryzowało kilkudziesięciu zbrodniarzy żydowskich.
Bez udziału POlaków, Rosjan, ZSRR i innych bratnich sił.
Bez całej układanki historycznej.
Zresztą po co ja to piszę, tobie i tak wyjdzie, że Zydzi są ci źli a reszta cudowna.
MAW,
czy o ubekach pochodzenia polskiego, piszesz “polski zbrodniarz”?
Bo nie widziałem, by ktoś tak pisał o jaruzelskim, Kiszczaku, Bierucie, nawet nie widziałem, by o Rokossowskim pisano vel “radziecki zbrodniarz” czy o Stalinie “gruziński”.
Dziwnym trafem podkreślasz tę narodowość tylko w przypadku Żydów.
Mnie to nie dziwi w sumie, bo na obsesje i uprzedzenia nie ma rady.
W ogóle z twoich tekstów wynika jakby 30 milionowy naród po wojnie sterroryzowało kilkudziesięciu zbrodniarzy żydowskich.
Bez udziału POlaków, Rosjan, ZSRR i innych bratnich sił.
Bez całej układanki historycznej.
Zresztą po co ja to piszę, tobie i tak wyjdzie, że Zydzi są ci źli a reszta cudowna.
No więc zyczę powodzenia.
I polecam tekścik mój:
http://tekstowisko.com/tecumseh/52215.html
grześ (gość) -- 23.07.2009 - 09:25