W dzieciństwie wycinano mi cale pukle moich czarnych loków z wbitymi w nie rzepami. Po prostu urodzaj był na łopiany.
Dziś loki siwe – ale śladu po uszczerbku nie widać.
Taka widać moja “moc przyciągania”
Mogę się odwdzięczyć spadziowym spod Przemyśla – może być niecedzony? Też cudo.
Docencie miły
W dzieciństwie wycinano mi cale pukle moich czarnych loków z wbitymi w nie rzepami. Po prostu urodzaj był na łopiany.
Dziś loki siwe – ale śladu po uszczerbku nie widać.
Taka widać moja “moc przyciągania”
Mogę się odwdzięczyć spadziowym spod Przemyśla – może być niecedzony? Też cudo.
RRK -- 14.12.2009 - 17:50