Nie chcę Cię straszyć, więc tylko przyjaźnie ostrzegam.
Jak tak dalej pójdzie, za parę lat, pod kolejnym wierszem zamiast paczki wielbłądów i dwóch redbullów, znajdować się może; diurasin, alitin, napar z dziurawca i melisy, rutinoscorbin (zapobiegawczo) oraz te małe żółte… na pamięć...
Jak one się nazywają?
Mam to na końcu języka…
Nie może być inaczej, polecam się. :)
Nie chcę Cię straszyć, więc tylko przyjaźnie ostrzegam.
Jak tak dalej pójdzie, za parę lat, pod kolejnym wierszem zamiast paczki wielbłądów i dwóch redbullów, znajdować się może; diurasin, alitin, napar z dziurawca i melisy, rutinoscorbin (zapobiegawczo) oraz te małe żółte… na pamięć...
Jak one się nazywają?
Mam to na końcu języka…
Pozdro
yassa -- 01.01.2010 - 20:12