Jeśli już jesteśmy przy truflach, to proponuję, jako naturalny substytut Red Bulla; świeże ostrygi z wyśmienitym burgundzkim Chardonnay z Chablis, najlepiej Louis’a Jadot’a.
Ostrygi też zawierają taurynę i są dużo zdrowsze.
Mnie nie jest potrzebny ani Red Bull ani ostrygi, wystarczają mi dzieła Jacka Żakowskiego, dostępne, po całkiem przystępnych cenach. w stoiskach z tanią książką na dworcu Warszawa-Śródmieście.
Stymulują zdrowo, tanio i skutecznie.
Dobranoc
Ps.
Jak słusznie zauważyłaś, cel red bulla i wypraw krzyżowych był zbliżony;
rozwiązanie problemu przeludnienia.
A jak dostałaś się do nieba?
Sama przecież już sobie odpowiedziałaś; cud, najzwyklejszy cud.
Jaka to więc zagadka?:)
Gdzież śmiałbym proponować witaminę A?
Jeśli już jesteśmy przy truflach, to proponuję, jako naturalny substytut Red Bulla; świeże ostrygi z wyśmienitym burgundzkim Chardonnay z Chablis, najlepiej Louis’a Jadot’a.
Ostrygi też zawierają taurynę i są dużo zdrowsze.
Mnie nie jest potrzebny ani Red Bull ani ostrygi, wystarczają mi dzieła Jacka Żakowskiego, dostępne, po całkiem przystępnych cenach. w stoiskach z tanią książką na dworcu Warszawa-Śródmieście.
Stymulują zdrowo, tanio i skutecznie.
Dobranoc
Ps.
Jak słusznie zauważyłaś, cel red bulla i wypraw krzyżowych był zbliżony;
rozwiązanie problemu przeludnienia.
A jak dostałaś się do nieba?
yassa -- 02.01.2010 - 01:09Sama przecież już sobie odpowiedziałaś; cud, najzwyklejszy cud.
Jaka to więc zagadka?:)