Filmy polskie 1990-2005 (z inspiracji Mad Doga)

Mad Dog zapodał temat o filmach polskich III RP. Wybrałem (wspomagając się serwisem filmpolski.pl) te, które wg mnie są ciekawe. Subiektywnie rzecz jasna. To jest moja lista i nie mam zamiaru dowodzić jakości wybranych przeze mnie filmów.

Zapraszam do podawania swoich typów i wskazywania na mojej liście tytułów które wg was są gniotami :)

Legenda subiektywnej oceny:

(*) – dobry/lubię
(**) – bardzo dobry/bardzo lubię
(***) – świetny/widziałem co najmniej 3 razy
(!) – arcydzieło

Oto lista:

1990


Korczak (***)
POGRZEB KARTOFLA (**)
POŻEGNANIE JESIENI (*)
ŚMIERĆ DZIECIOROBA (**)
UCIECZKA Z KINA “WOLNOŚĆ” (***)

1991


CYNGA (*)
DIABŁY, DIABŁY (*)
JESZCZE TYLKO TEN LAS (*)
NAD RZEKĄ KTÓREJ NIE MA (*)
KROLL (mimo wszystko) (*)
ROZMOWY KONTROLOWANE (***)

1992


PAMIĘTNIK ZNALEZIONY W GARBIE (*)
POGRABEK (*)
SAUNA (**)
SZWADRON (*)
WSZYSTKO, CO NAJWAŻNIEJSZE (***)

1993


BALANGA (**)
JAŃCIO WODNIK (*)
POŻEGNANIE Z MARIĄ (**)
PRZYPADEK PEKOSIŃSKIEGO (!)
SAMOWOLKA (*)

1994


SPIS CUDZOŁOŻNIC (**)
WRONY (**)
ZAWRÓCONY (***)

1995


NIC ŚMIESZNEGO (*)
PUŁKOWNIK KWIATKOWSKI (*)

1996


GRY ULICZNE (*)
POZNAŃ 56 (*)

1997


DARMOZJAD POLSKI (*)
HISTORIE MIŁOSNE (*)
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO JORKU (*)
SZTOS (*)

1998


MAŁŻOWINA (***)
NIC (*)
PONIEDZIAŁEK (*)

1999


DŁUG (***)
KALLAFIORR (*)
WOJACZEK (**)

2000


DALEKO OD OKNA (***)
WEISER (*)
ŻE ŻYCIE MA SENS (*)

2001


ANGELUS (***)
GŁOŚNIEJ OD BOMB (*)

2002


ANIOŁ W KRAKOWIE (*)
DZIEŃ ŚWIRA (***)
EDI (***)

2003


BAŚŃ O LUDZIACH STĄD (**)
CIAŁO (*)
SYMETRIA (*)
WARSZAWA (*)
ZMRUŻ OCZY (*)
ŻUREK (**)

2004


MÓJ NIKIFOR (!)
PRĘGI (*)
WESELE (***)

2005


DIABEŁ (*)
KOMORNIK (**)
MARCO P. I ZŁODZIEJE ROWERÓW (*)
MOTÓR (*)
PITBULL (*)
YOUR NAME IS JUSTINE (*)
Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

srednia

1,3 gwiazdy?


>Sir Hamilton

matematyka nie ma tu nic do rzeczy … a jak liczyłeś (!) :P

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


S.

1990

Korczak taki sobie
POGRZEB KARTOFLA taki sobie
POŻEGNANIE JESIENI taki sobie
ŚMIERĆ DZIECIOROBA taki sobie
UCIECZKA Z KINA “WOLNOŚĆ” taki sobie

1991

CYNGA pirse slyse
DIABŁY, DIABŁY pirse slyse
JESZCZE TYLKO TEN LAS pirse slyse
NAD RZEKĄ KTÓREJ NIE MA pirse slyse
KROLL (mimo wszystko) oprocz koncowki nawet dobry, ale Pasikowski wogole mial problemy z zakonczeniami filmow
ROZMOWY KONTROLOWANE smisny

1992

PAMIĘTNIK ZNALEZIONY W GARBIE nie widziolech
POGRABEK dobry
SAUNA goovno strasliwe
SZWADRON szkoda, nie udal sie, choc troche fajny
WSZYSTKO, CO NAJWAŻNIEJSZE taki sobie

1993

BALANGA fuuu
JAŃCIO WODNIK bomba
POŻEGNANIE Z MARIĄ taki sobie
PRZYPADEK PEKOSIŃSKIEGO (!)
SAMOWOLKA goovno

1994

SPIS CUDZOŁOŻNIC taki sobie
WRONY dobry
ZAWRÓCONY zajeeebisty

1995

NIC ŚMIESZNEGO gooovno
PUŁKOWNIK KWIATKOWSKI torpeda

1996

GRY ULICZNE taki sobie
POZNAŃ 56 nie widzialech

1997

DARMOZJAD POLSKI ni
HISTORIE MIŁOSNE ni lubi
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO JORKU zajebisty (“fakju! kartoflu zapyzialy”)
SZTOS taki sobie

1998

MAŁŻOWINANIC – PONIEDZIAŁEK –

1999

DŁUG +/-
KALLAFIORR +/-
WOJACZEK +/-

2000

DALEKO OD OKNA ?
WEISER +/-
ŻE ŻYCIE MA SENS +/-

2001

ANGELUS ?
GŁOŚNIEJ OD BOMB

2002

ANIOŁ W KRAKOWIE
DZIEŃ ŚWIRA —-
EDI +

2003

BAŚŃ O LUDZIACH STĄD -/+
CIAŁO -/+
SYMETRIA -/+
WARSZAWA ————-
ZMRUŻ OCZY ?
ŻUREK -/+

2004

MÓJ NIKIFOR (!)
PRĘGI +/-
WESELE —/+

2005

DIABEŁ ++++
KOMORNIK —/+
MARCO P. I ZŁODZIEJE ROWERÓW ?
MOTÓR ?
PITBULL -/+
YOUR NAME IS JUSTINE ++++

It`s good to be a (un)hater!


Pręgi i Symetria

niedoszacowane


Mad Dogu

luknij Angelusa (obadaj sobie w www.filmpolski.pl) wg mnie film jest very spoko

widzę że w najważniejszych punktach (Przypadek i Nikifor) się zgadzamy :)

sporo z tych filmów jest przez sentyment ale ja je lubię ... a ha małżowinę 99% ludzi uważa za gówno … sram na to he he he

w sumie miałeś rację ... w tych latach jest zwyczajnie mało filmów które nakładły mi po ryju … ale są ...

>galopujący major

no taki mam stosunek do tych filmów … są spoko ale nie mam ochoty do nich wracać ... za to Nikifora obejrzałem chyba z 15 razy … lepszy jest tylko Bareja z “Misiem” i Scorsese z “Chłopcami”

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Docencie,

z wymienionych przez ciebie bardzo lubię:

SAMOWOLKA (*) taki sobie, ale ujdzie

NIC ŚMIESZNEGO (*) nawet dobre, ale nie bardzo dobre

DŁUG (***) dobre

DZIEŃ ŚWIRA (***) bardzo dobre
EDI (***) bardzo dobre

CIAŁO (*) takie sobie ale smieszne
WARSZAWA (*) lubię, klimatyczne,

PRĘGI (*) takie sobie, pół na pół, o ile pierwsza część świetna, to część ,,dorosła” rozgadana, patetyczna i sztuczna…

Jeszcze dodam całkiem dobry ,,Plac Zbawiciela”, świetną ,,Ode do radości”, bardzo dobre ,,Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, niezłe ,,Wszystko będzie dobrze”, swietnego ,,zerwanego”, mocne ,,Inferno”.

Więcej grzechów albo nie pamietam albo niestety niektórych nie znam (wiem wstyd, np. ,,Mój Nikifor”

Pzdr


A i jeszcze całkiem mi się podobały

,,Panna Nikt” i ,,Cześć, Tereska”.


@Autor

A co z Kieślowskim? Moze i produkcja nie w pelni polska, ale scenariusz, rezyser, muzyka jak najbardziej.


Nie lubię Kieślowskiego z tych lat

no tak mam po prostu … ostatni jego wielki film dla mnie to “Krótki film o zabijaniu” ale on sie nie mieści

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Aha, Stopczyk

To, ze nie wrzuciles “Ugoru” bardzo nieladnie o tobie swiadczy:-D

It`s good to be a (un)hater!


Mad D.

he he no cóż Nobody’s Perfect :P

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


@

a tos mnie docencie zmartwil :-(


Co do Kieślowskiego

“Biały” to mój ulubion film poslki i nie ma przebacz.

A tak w ogóle to nie ma Psów a to kultowy film w Polsce


A gdzie "Psy"

?


Nie lubię

Psów … :)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Moje ulubione filmy z Polski

Diabeł -A Żuławski
Na Srebrnym Globie A. Żuławski
Trzecia Część Nocy A. Żuławski
Korczak A.WAJDA
Gorączka A. Holland
Przypadek Kieślowski
Niezłe “Inferno” kto widział ten wie co to takiego

serial, Siedem Zyczeń...bo wtedy mnie bawił, autora nie pamiętam


...

a co do kitów to: nie lubie filmów Pasikowskiego i tego drugiego cymbała; Slesickiego, nigdy ich nie lubiłem. Udawałem żę sie śmieje na filmach Barei nie rozumiałem co zabawnego jest w tendemie Maklakiewicz& Himilsbach, nie rozumiałem wybuchów śmiechu na filmie Rejs, dla wielu będzie to grzech ciężki. Nie przepadam za filmami Kieślowskiego poza “Przypadkiem” A Vabank mnie nużył i ogólnie ten MAchulski poza filmem Kingsajz jakoś się dla mnie mnie nie liczył specjalnie…


Chyba nikt nie wymienił,

więc ja wymieniam.
Piekny film, nie tak dawno powstały, to “Pora umierać” Doroty Kędzierzawskiej.
Ciepły, mądry, głęboki, ale i pozytywny, genialna Danuta Szaflarska, pomimo, że film o starości i o umieraniu, to strasznie żywy i pełen momentami i humoru i ironii i dystansu i takiej melancholjnie-pogodnej akceptacji życia.

W każdym razie polecam.

P.S. Ernestto, “Inferno” -świetne acz przerażające momentami dla mnie, depresyjne.

pzdr


O rany,

a co takiego niezwykłego jest w “Moim Nikiforze”?

Oglądałam parę lat temu w Lublinie w Chatce Żaka i pamiętam, że wynudziłam się potężnie.

Choć Krystyna Feldman (z którą przy okazji mieliśmy spotkanie) wymiatała.


Cykl filmów

pod wspónym hasłem: Pokolenie 2000 – wspomniane Inferno – poruszył mnie wtedy bardzo, a także Bellissima
+
a tak po babsku podobała mi się “Pestka” – K. Jandy :)


>Pino

“a co takiego niezwykłego jest w “Moim Nikiforze”?”

no właśnie Feldman :) też to oglądałem z chatce :)


Dopisałbym po latach:)

“Rewers”, “Wszystko co kocham”, może trochę na wyrost “Salę samobójców”, na pewno “Wojnę polsko-ruską”, “W ciemności” (choć koprodukcja), no i “Rzeż” (acz w sumie z polskim kinem ona nie ma nic chyba wspólego, no ale mistrz Polański zaczynał jednak w Polsce)


Bardzo lubię

Baśń o ludziach stąd


Well

panuje spór wśród bażantów, bo Gretchen się nie podobało.


Hm, to mi więcej napisałaś:)

a ja jestem zbyt leniwy, by se wywguglować.
Przynajmniej chwilowo, popijam piwo i jestem po 3-godzinnym nudnym szkoleniu, bez sęsu, jeśli ta reforma szkolnictwa w wykonaniu PeŁo będzie tak udana jak szkolenie na temat reformy, to sie boję,

O właśnie, pan w TOK FM gada, że szkolą nauczycieli, niech spada z takim szkoleniem.

Kurwa, telewizja (radio) kłamie.


Nie wszystkich w ogóle szkolą,

czasem tylko dają informator. Chciałam napisać notkę o tej reformie, ale lenistwo mnie zmogło.


Ja piszem właśnie,

mam nadzieję, że w kosmos nie wyleci, zapraszam do dyskusji:) jak cuś, zaraz wrzucę.


sporo z tego zweryfikował czas

np “Wesele” uważam za absolutne arcydzieło, “Dom zły” też. “Róży jeszcze nie widziałem, ale mam dobre przeczucia.

a w ogóle co wam przeszło wygrzebywać takie starocia?


No można by pociagnąć listę,

bo skończyłeś na 2005.

A jak chcesz nowocie, to zapraszam do mojego nowego tekstu:), poruszyłem w chaotyczny sposób chyba setkę tematów:)


mało filmów oglądam

ostatnio
więcej czytam książek.

nam Ciebie na sąsiedniej karcie :)


Gut for you

ja w sumie też mam fazę na czytanie ostatnio, a nie na oglądanie, acz do kina chadzać zamierzam w miarę często.

Czytam teraz sobie Kinga po latach znowu i o dziwo mnie kręci, z rzeczy poważniejszych przeczytałem wspomnienia Krystyny Chiger i ze 100 stron “Jesteśmy” Teresy Torańskiej, a mam ambitny plan czytać sobie literatury grozy dużo (trochę na podstawie listy książek zamieszczonych w “Dance Macabre” Stephena Kinga)


ja jestem po trylogii

Engelking/Grabowskiego i innych i to jest mocna rzecz. mocniejsza niż pierdoły Grossa. o wiele bardziej odbrązawiająca postawę Polaków wobec Żydów w II WŚ. ale się nie przebija do meinstrimu. Grossa łatwo zbyć i zbić argumentami o niehistorycznym podejściu, braku warsztatu, stosunku do źródeł. tych pozycji się nie da.

do tego Kuwałek o Bełżcu (znakomita pozycja). rewelacyjna książka o Erntefest. właśnie wyszła nowa pozycja Browninga, czekam na paczkę.

męczące to, ale chyba trzeba.


Subskrybuj zawartość