Lekcja fizyki

Syn zjawił się w domu z tajemniczą miną i torebką mąki w ręce.

– Non-Newtonian Liquid, mówi ci coś? – zagadał, używając obcych słów.
Nic mi nie mówiło, ale nie dałem tego po sobie poznać.
– Po co ta mąka? Merlotowa nie zamawiała – odszczeknąłem.
– Zaraz zobaczysz – zarechotał się tajemniczo i zaczął rozrabiać mąkę wodą.
W miseczce zresztą.

W międzyczasie kliknął w ogryzka i pokazał mi to:

i to:

A potem było fantastycznie.
Powtórzyliśmy wszytkie doświadczenia z pierwszej youtubki i nawet zwabiliśmy merlotową, żeby spróbowała.

Teraz zastanawiamy się, gdzie kupić 2 tony mąki po ludzkiej cenie. Właściciel osiedlowego basenu powiedział, że w to wchodzi!

Zajrzyjcie do spiżarni, weźcie mąkę kartoflaną i spróbujcie sami.
A potem w Wikipedii i innych źródłach utrwalcie nowonabytą wiedzę o płynach nienewtonowskich…

We wszystkich źródłach powoływano się na mąkę kukurydzianą.
A my wylansowaliśmy rodzimego kartofla.

Też działa.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

niezłe

Ten drugi jutubek ciekawszy :-)

Chyba się rozejrzę nad jakimś dołkiem i tą maką coby się pobawić w lato ;-)

Choć w sumie nie wiem czy nie poprzestanę na tym co zobaczyłem… :-)

pozdrowienia


No, ciekawe,

Jak Tyś tu trafił? Lekcja sobie leży i czeka na dzwonek (po przerwie;-).

A w sumie się zaczerwieniłem, na myśl o tym, na czym nie poprzestaniesz…


He, he

Ludzie, panie, nie wiedzom jakie siły tkwiom w przyrodzie.

Bajka.

Właśnie sobie uświadomiłem, że ostatnie doświadczenia z fizy to robiłem jakieś 18 lat temu :(

Pozdr


Panie Merlot

Jako mieszkanka niemal tego samego osiedla wpraszam się na ten basen.

No.

Czary z mąki :)


merlocie

Jesli chodzi o trafianie w takie miejsca, to ma się swoje sposoby ;-)

Ale nie ma się co czerwienić. Po prostu na drugim filmie zobaczyłem fajne rzeczy.
W sumie chciałbym zobaczyć jak to jest tak sobie pobiegać, tylko mam pewne obawy co do tego, czy nie odbiegam chociazby od parametrow wagowych panow, ktorzy biegali.

A, ze ne chcialbym tak od razu zanurkować w mazi mącznej, to poprzestanę na popatrzeniu ;-)

pozdrowienia


Merlocie

‘A potem w Wikipedii i innych źródłach utrwalcie nowonabytą wiedzę o płynach nienewtonowskich…’

Dzięki Tobie buszując w sieci odkrylam Ferrofluidy,

Ferrofluid, olej połączony z opiłkami żelaza, poddany działaniu pola magnetycznego zachowuje sie niezwykle.
Można nim sterowac, przemieszczając w dowolnym kierunku.
Na jego powierzchni powstają kolce przypominajace ubranko jeżyka. Mozna odnieść wrażenie że pole magnetyczne dominuje nad prawem grawitacji i plyn radośnie wspina się do góry.

Technologia opracowana przez NASA na potrzeby lotów kosmicznych , a zwłaszcza dla pomp olejowych ,które miały trudności z tłoczeniem paliwa w stanie nieważkości.

Bawiąc się ferrofluidem można osiagnąc fantastyczne efekty wizualne:

Nie przypuszczalam ze olej może dostarczać artystycznych wrażeń:)
Do czego prowadzi hasanie po sieci.


Agawo,

niesamowite zupełnie.

Zaraz się będę dokształcał w ferrofluidach. A swoją drogą, Twoje zdolności researcherskie mi imponują. Tu dwa kaczorki w kieliszku, tu japońskie eksperymenty naukowe – masz babo (pardą) łeb…

Pozdrawiam z podziwem,


@All

Nieco trwalszą gmaź lepkosprężystą można sobie zrobić mieszając kupiony w aptece tzw. Balsam Szostakowskiego z boraksem (ten trzeba kupić w sklepie chemicznym).

To, co powstaje jest bardzo podobne do oryginalnego Silly Putty:

http://en.wikipedia.org/wiki/Silly_Putty

A dla bardziej zainteresowanych ciekawostka:

http://en.wikipedia.org/wiki/Pitch_drop_experiment

Pozdrawiam (machając swym dyplomem inżyniera chemika) :-)


Miękka materia i Pierre-Gilles de Gennes

Może wszyscy go znają ale warto o nim wspomnieć.

Pierre-Gilles de Gennes ,francuski fizyk, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1991r. za prace w dziedzinie matiere molle (miękka materia).
Autor wybitnych prac z zakresu teorii chaosu, budowy polimerów i ciekłych kryształów.
Wspanialy, sympatyczny czlowiek.
Sposród róznych form działalnosci naukowej de Gennes zawsze najbardziej lubił popularyzacje.

Bardzo ciekawy artykuł o nim
www.man.bydgoszcz.pl/~agad/pdfy/w-PGG_ag.pdf
Fragment:
‘Po pierwsze, warto podkreślić, iz Nagrode Nobla przyznano de Gennes’owi za odkrycie, że metody rozwijane twórczo w fizyce ciała stałego w celu wyjasnienia natury zjawisk wystepujących w układach „prostszych”, jak ww. nadprzewodniki i magnetyki, mozna uogólnic i zastosowac do opisu własciwosci układów bardziej złozonych, jak polimery i ciekłe kryształy (por. [4]).
Po drugie podkreslmy fakt, ze z wydanych przez de Gennes’a ksiazek najwieksza poczytnoscia cieszy sie pozycja Scaling Concepts in Polymer Physics [5] (pierwsze wydanie z roku 1979).
Credo de Gennes’a z zacheta, by fizycy zajmowali sie tzw. materia miekka, a wiec polimerami i ciekłymi kryształami, membranami, zelami, granulatami, emulsjami, zawiesinami, koloidami i surfaktantami czy wreszcie biomateria, znalezc można w przetłumaczonym przez Roberta Hołysta dla PF artykule „Miekka materia” [6] autorstwa samego noblisty.’

Próbowałam znalezć, bezskutecznie, fragment jego wywiadu, w którym demonstrował jakąś kolorową substancję ( polimer ?), która zmieniała wlaściwości na skutek uderzeń, wstrząsów (Stan ciekły, stały, jakis pośredni).

Panie Zbigniewie, proszę tak nie machać tym dyplomem, jeszcze Pan go zgubi nieopatrznie:) Cieszę się, że Pan go ma:)))
Kompletnie nie znam się na chemii:(


Merlocie

To Twoja lekcja fizyki była inspiracją:)
Pozdrawiam zafascynowana


Czekając na dziewiątą kroplę

Ziggi, ten drugi eksperyment linkowany w Twoim komentarzu jest fascynujący.
Niby trwa współcześnie, ale jest to skala bliższa archeologii, czy astronomii.

Po prostu niesamowite.

A co do Silly Putty, przypomniało mi się, że w czasach wczesnej młodości ktoś mi to z Zachodu przywiózł w prezencie. Chyba oryginalna Crayola to była, bo z opisem się zgadza dosłownie…


Subskrybuj zawartość