Popieram PiS !

Niektórzy tutaj zarzucają mi bezrefleksyjne antypisowskie odchylenie a tu – proszę – nadarzyła się okazja, żeby inicjatywę posła PiS poprzeć. Otórz dowiaduję się że pan poseł Stanisław Wojtera został inicjatorem wypromowania piosenki Czesława Niemena “Sen o Warszawie” jako hymnu naszej stolicy.

Proszę Państwa – mam zaszczyt poinformować, że z propozycją tą zgadzam się w całkowitej, ale to zupełnej pełni!

Piosenkę uważam za niezłą, może nie wybitną, ale na pewno daleką od kiczu. Niemen w ogóle od kiczu trzymał się z daleka, za co mu chwała. Czy hymn Warszawie jest potrzebny – nie wiem, ale zakładam, że się przyda. I dobrze, że nareszcie ktoś wpadł na pomysł, żeby odejść od repertuaru powstańczego – a to, że wpadł na to poseł PiS jest dla mnie zaskoczeniem i powodem do uśmiechu.

Panie pośle Wojtera – pozdrowienia!

Zainteresowani mogą poprzeć inicjatywę tutaj – ja się podpisałem i namawiam – nareszcie PiS proponuje coś sensownego.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Zbigniew P. Szczęsny

Cóż, jak mi do ugrupowania daleko, tak staram się być obiektywny i jeśli to warszawiakom pasuje ( a piosenka piękna mym zdaniem) jako poznańska pyra mówię temu projektowi TAK.

Pozdrowienia


Hmmm...

I ja sobie to wyobrażam w zbiorowym wykonaniu mieszkańców miasta…

Nie mogę się od tego obrazu uwolnić jakoś.


Hm, no to i ja popieram,

choć nie mam pojęcia czy to potrzebna inicjatywa, ale dobrą sztuke trza promować.

A w ogóle przymierzam się do napisania troche poważnej, trochę żartobliwej notki za co lubię Braci Kaczyńskich:)

Poważnie, w ramach zmiany mojego, że tak powiem ,,emploi”(nie mam pojęcia co to słowo oznacza, ale mi pasuje tu:))

pzdr


Gretchen

Dzięki za linka youtube. Miło posłuchać, nie szukając.

Pozdrówka


grześ

Lubisz? Ironia, cynizm, krygowanie się, czy prowokacja?!!

Pozdrawiam


Mireks,

nie wiem, obaczysz jak będzie tekst , jesli będzie.
Na razie mam za mało pozytywnych odczuć, by go stworzyć, ale myślę intensywnie:)

A zresztą co to za sztuka napisać tekst zgodny ze swoimi odczuciam/poglądami?
Sztuką napisać coś wręcz niezgodnego z sobą, by brzmiało wiarygodnie:)
Choć ten tekst ma być też powazny i prawdziwy, ale nie wiem czy będzie, bo za dużo pomysłów na różne teksty mam.

pzdr


grześ

Zacieram rączki…i już wytaczam działa :) Czekam Grzesiu na tekst! :)

Pozdrawiam


Mireksie

Bardzo proszę.

Miło posłuchać, wiem. Piękna to jest piosenka…

I cały czas ten obraz w tle…

Słyszysz to Mireks? Tak po meczu na przykład…

Kysz!


Grtechen

Baaa….jasne że słyszę. A jakże. Miodzio!

Pzdr


Mireksie

A jakże.

zooooooobaaaaaaaczyyyyyyszszszszsz jaaaaaaaaak przyyyyyywitaaaaaaa pienknie naaaaaas! Waaaaaaarszaaaaaaaawskiiiiii śśśśśśwwwwwwiiiiit!


Przepraszam, że przerywam sielankę...

Ale, Gretchen, dwie sprawy:

1. “warszawski dzień”, “dzieeeeeeeń” ewentualnie; świt jest “nadwiślański”

2. Kiedy jeszcze mieszkałem w Wawie, często chodziłem na mecze, tyle że ostatnio chyba ze 25 lat temu. I z tego, co czasem słyszę, to środowisko dziś przychodzące na Łazienkowską raczej nie jest z tych, przy których człowiek się wzrusza (wtedy zresztą też nie, ale bez przesady). Jak zauważył Gaszyński (autor słów tej piosenki) chłopaki najpierw śpiewają “Sen o Warszawie”, a potem idą demolować miasto.


TNM

I Pan sądzi, że oni po meczu będą takie subtelne rozróżnienia wprowadzać?

Optymista z Pana.


Subskrybuj zawartość