Przepraszam, wlezę między młotek a kowadło.
Tak mi się widzi, że Pani o przynależności do jakiejś wspólnoty tu piszesz do pana Igły i, że jak Mu jeden przedstawiciel tejże nie pasuje, to ma iść do innego. To na tym ma to polegać?
To dziwne jest … dla mnie. Bo ze wspólnoty to należy wywalać takich, którzy zasady tejże wypaczają. A jak się nie daje tak zrobić to… może należy się z tej wspólnoty wypisać niż sobie samemu i zasadom się sprzeniewierzać?
I chyba o tym pisze Igła…
Pani Ufka
Przepraszam, wlezę między młotek a kowadło.
Magia -- 26.12.2007 - 15:39Tak mi się widzi, że Pani o przynależności do jakiejś wspólnoty tu piszesz do pana Igły i, że jak Mu jeden przedstawiciel tejże nie pasuje, to ma iść do innego. To na tym ma to polegać?
To dziwne jest … dla mnie. Bo ze wspólnoty to należy wywalać takich, którzy zasady tejże wypaczają. A jak się nie daje tak zrobić to… może należy się z tej wspólnoty wypisać niż sobie samemu i zasadom się sprzeniewierzać?
I chyba o tym pisze Igła…