PS. A calą afere udalo mi sie wywolać tekstem “Skad się wzięla religia”. Zasluga Wyrusa też jest wielka, bo zadal fundamentalne dla dalszego rozwoju sytuacji pytanie “Skąd to wiesz?”, które dotyczylo bodaj tylko pierwszego zdania tekstu, który nawiasem mówiąc dotyczyl chyba jednak czegoś innego.
Ale moge się mylić. W końcu ważne jest to, co ludzie chca przeczytać, a nie to o czym sam piszesz:)))
:)))
Co się nie robi dla przyjaciól!
Pozdrawiam
PS. A calą afere udalo mi sie wywolać tekstem “Skad się wzięla religia”. Zasluga Wyrusa też jest wielka, bo zadal fundamentalne dla dalszego rozwoju sytuacji pytanie “Skąd to wiesz?”, które dotyczylo bodaj tylko pierwszego zdania tekstu, który nawiasem mówiąc dotyczyl chyba jednak czegoś innego.
Ale moge się mylić. W końcu ważne jest to, co ludzie chca przeczytać, a nie to o czym sam piszesz:)))
Lorenzo -- 04.01.2008 - 19:34