Drużyna harcerska do której należałem, chciała urządzić konkurs piosenki harcerskiej, żeglarskiej oraz niesłusznej, w takiej niedużej remizie niedaleko naszego liceum. Poszedłem negocjować z tamtejszym Spirytusem. Niestety, wszystkie atrakcyjne terminy były niedostępne, bo akurat wypadały w czasie, gdy ów Spirytus dyskusje polityczne z innym Kółkiem Zainteresowań prowadził...
Asystenta przy innej okazji;-)
Drużyna harcerska do której należałem, chciała urządzić konkurs piosenki harcerskiej, żeglarskiej oraz niesłusznej, w takiej niedużej remizie niedaleko naszego liceum. Poszedłem negocjować z tamtejszym Spirytusem. Niestety, wszystkie atrakcyjne terminy były niedostępne, bo akurat wypadały w czasie, gdy ów Spirytus dyskusje polityczne z innym Kółkiem Zainteresowań prowadził...
Asystentem został później;-)
merlot
merlot -- 07.04.2008 - 07:34