Dopiero rano okaże się jaki chleb tym razem wyszaedł. Już jestem mądrzejszy niż za pierwszym razem. Kupiłem mąkę orkiszową, mąkę chlebową pszenną 1100 oraz mąkę pszenną 650. Ni cholery nie wiem, co znaczą te liczby, ale co się doczytałe, że dla chlebów muszą być wyższe od 450 czy 500.
No i tym razem smarowałem wierzch kilkukrotnie wodą, poczynając od zera a kończąc na upieczonych bochenkach. Ręce muszą zapamiętać wyrabianie tak, by w przyszłości nie myśleć, tylko po prostu robić szybko i sprawnie…
ps. rano się okazało, że chleb był dobry, choć moja Naj zastanawiała się, czy ten pierwszy nie był lepszy. Był inny. Ten drugi jest z innej mąki a właściwie mieszanki mąk chlebowych. Może ktoś wie, co znaczą liczby na mąkach???
:)
Drugi wypiek za mną!
Dopiero rano okaże się jaki chleb tym razem wyszaedł. Już jestem mądrzejszy niż za pierwszym razem. Kupiłem mąkę orkiszową, mąkę chlebową pszenną 1100 oraz mąkę pszenną 650. Ni cholery nie wiem, co znaczą te liczby, ale co się doczytałe, że dla chlebów muszą być wyższe od 450 czy 500.
No i tym razem smarowałem wierzch kilkukrotnie wodą, poczynając od zera a kończąc na upieczonych bochenkach. Ręce muszą zapamiętać wyrabianie tak, by w przyszłości nie myśleć, tylko po prostu robić szybko i sprawnie…
ps. rano się okazało, że chleb był dobry, choć moja Naj zastanawiała się, czy ten pierwszy nie był lepszy. Był inny. Ten drugi jest z innej mąki a właściwie mieszanki mąk chlebowych. Może ktoś wie, co znaczą liczby na mąkach???
jotesz -- 10.05.2008 - 16:43:)