Z wielką uwaga przeczytałem Pani wpis. Nie mogę się zgodzić, w sumie mógłbym ale nie chcę...
Otóż! Definicje definicjami, a życie życiem. Niech mi Pani powie, jak przejść od zastanej ‘tradycji’ w wychowywaniu do nowatorskich przecież pomysłów rodzina bez klapsów? Albo, skoro przeszliśmy z komunizmu do demokracji, jak być tylko bogatym i szczęśliwym, zapomnieć o bezrobociu, biedzie i takich tam…
Jak różne są przypadki przemocy w rodzinie najlepiej wiedzą specjaliści zajmujący się tym problemem, ot choćby Centrum Interwencji Kryzysowej, Ile faktycznej przemocy nie wychodzi na światło dzienne – pomimo zgłoszeń sąsiadów, krewnych!!!
A tu mamy kolejna inicjatywę cwanych załganych kretynów z Wiejskiej w Warszawie. Kolejne odwracanie uwagi od prawdziwych problemów
W tej przeklętej szerokości politycznej zawsze tematy najważniejsze przykrywa się tematami zastępczymi :lesby, pedały, kurestwo i inne
Jak wygląda przemoc dzieci wobec rodziców, to też problem! A jak wielka jest bezsilność urzędników, jak długo (latami!) wloką się sprawy w sądach rodzinnych!
Temat rzeka. Dla mnie w obecnej sytuacji – politycznego syfu – wara politykierom od rodziny! Niech zajmą się własnymi problemami, swoją przypadłością alkoholizmu, rozmaitych dewiacji, i skorumpowania!!!
Szanowna Pani Gretchen
Z wielką uwaga przeczytałem Pani wpis. Nie mogę się zgodzić, w sumie mógłbym ale nie chcę...
Otóż! Definicje definicjami, a życie życiem. Niech mi Pani powie, jak przejść od zastanej ‘tradycji’ w wychowywaniu do nowatorskich przecież pomysłów rodzina bez klapsów? Albo, skoro przeszliśmy z komunizmu do demokracji, jak być tylko bogatym i szczęśliwym, zapomnieć o bezrobociu, biedzie i takich tam…
Jak różne są przypadki przemocy w rodzinie najlepiej wiedzą specjaliści zajmujący się tym problemem, ot choćby Centrum Interwencji Kryzysowej, Ile faktycznej przemocy nie wychodzi na światło dzienne – pomimo zgłoszeń sąsiadów, krewnych!!!
A tu mamy kolejna inicjatywę cwanych załganych kretynów z Wiejskiej w Warszawie. Kolejne odwracanie uwagi od prawdziwych problemów
W tej przeklętej szerokości politycznej zawsze tematy najważniejsze przykrywa się tematami zastępczymi :lesby, pedały, kurestwo i inne
Jak wygląda przemoc dzieci wobec rodziców, to też problem! A jak wielka jest bezsilność urzędników, jak długo (latami!) wloką się sprawy w sądach rodzinnych!
Temat rzeka. Dla mnie w obecnej sytuacji – politycznego syfu – wara politykierom od rodziny! Niech zajmą się własnymi problemami, swoją przypadłością alkoholizmu, rozmaitych dewiacji, i skorumpowania!!!
MarekPl -- 05.06.2008 - 07:30