Bo robił dobrą gazetę? Dobrą nie znaczy rzetelną. Dobrą znaczy wiedzącą jaką politykę prowadzi. Twardą.
A Wroński/Węglarczyk potrzebowali matki/ojca.
Fachowca. Zimnego skórwysyna. Trzymającego linię.
Byli/czuli się wtedy bezpieczni. I fachowi.
Dlaczego?
Bo robił dobrą gazetę?
Dobrą nie znaczy rzetelną.
Dobrą znaczy wiedzącą jaką politykę prowadzi.
Twardą.
A Wroński/Węglarczyk potrzebowali matki/ojca.
Fachowca.
Zimnego skórwysyna.
Trzymającego linię.
Byli/czuli się wtedy bezpieczni.
Igła -- 26.06.2008 - 18:38I fachowi.