Kiedy zaczynał współpracę, nie mógł myśleć inaczej, nikt nie mógł. Później też, aż do drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Ci, którzy twierdzą, ze przewidzieli upadek komunizmu i pokazują swiadczące o tym teksty z przeszłości, przypominają własne chciejstwo sprzed lat. Bez wiarygodnych danych na temat sytuacji u Wielkiego Brata (a takich nie było) nie dało się przewidzieć upadku imperium.
I to by wiele tłumaczyło, jeśli chodzi o współpracę Maleszki. Ale już nie jego obecne zachowanie uwidocznione w filmie.
PS Jak tam sprawy rodzinne? Kiedyś wspominałeś o oczekiwaniu. Czy wszystko w porządku?
Jacku Ka
Ruski rok z Tobą nie rozmawiałem, witaj.
Kiedy zaczynał współpracę, nie mógł myśleć inaczej, nikt nie mógł. Później też, aż do drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Ci, którzy twierdzą, ze przewidzieli upadek komunizmu i pokazują swiadczące o tym teksty z przeszłości, przypominają własne chciejstwo sprzed lat. Bez wiarygodnych danych na temat sytuacji u Wielkiego Brata (a takich nie było) nie dało się przewidzieć upadku imperium.
I to by wiele tłumaczyło, jeśli chodzi o współpracę Maleszki. Ale już nie jego obecne zachowanie uwidocznione w filmie.
PS Jak tam sprawy rodzinne? Kiedyś wspominałeś o oczekiwaniu. Czy wszystko w porządku?
Pozdr.
popisowiec -- 30.06.2008 - 15:10