“Strzeż się pierwszych odruchów, zazwyczaj bywają szlachetne”- to słowa Talleyranda, ministra spraw zagranicznych Francji z epoki napoleońskiej. Facet był niewątpliwie profesjonalistą i doskonale wiedział co mówi.
Nasz prezydent działał niewątpliwie z szlachetnych pobudek i powiedział głośno to, co powszechnie wiadomo. Podobno odniósł tym nawet moralne zwycięstwo nad Rosją, UE i pewnie całym światem. Tylko co nam, zwykłym Polakom po jego zwycięskiej mowie, kiedy to właśnie my będziemy musieli zapłacić słony rachunek za jego bój? Tym bardziej, że dzisiaj otwarcie powiedział, że z polityką UE mu nie po drodze, będzie prowadził swoją własną. Na razie Rosja może ‘skoczyć’ jak to u Lichockiej stwierdził obrazowo Janecki, jednak to się może niebawem skończyć. Ale wtedy prezydentem będzie pewnie kto inny i niestety będzie musiał jakoś uporać się ze skutkami ostatniego sukcesu Kaczyńskiego.
Jednak zachowanie Prezydenta jest co najmniej irracjonalne
“Strzeż się pierwszych odruchów, zazwyczaj bywają szlachetne”- to słowa Talleyranda, ministra spraw zagranicznych Francji z epoki napoleońskiej. Facet był niewątpliwie profesjonalistą i doskonale wiedział co mówi.
RobertK -- 17.08.2008 - 01:01Nasz prezydent działał niewątpliwie z szlachetnych pobudek i powiedział głośno to, co powszechnie wiadomo. Podobno odniósł tym nawet moralne zwycięstwo nad Rosją, UE i pewnie całym światem. Tylko co nam, zwykłym Polakom po jego zwycięskiej mowie, kiedy to właśnie my będziemy musieli zapłacić słony rachunek za jego bój? Tym bardziej, że dzisiaj otwarcie powiedział, że z polityką UE mu nie po drodze, będzie prowadził swoją własną. Na razie Rosja może ‘skoczyć’ jak to u Lichockiej stwierdził obrazowo Janecki, jednak to się może niebawem skończyć. Ale wtedy prezydentem będzie pewnie kto inny i niestety będzie musiał jakoś uporać się ze skutkami ostatniego sukcesu Kaczyńskiego.