U mnie to było tak, że znajomi to już wystrzeleni w inny kosmos byli.
Może i rozumiem, że hip hop nie kręci.
Ale chyba jednak nie tak zaraz do końca.
Lubię Peję za jego bezkompromisowość w tekstach.
Wiem, że to są teksty nie tylko w słowach mocne, ale też bardzo pokoleniowo-środowiskowe.
No lubię to. Taki sprzeciw wobec widzianej przez siebie rzeczywistości.
Nawet jeśli jest tak bardzo wprost.
Grzesiu
U mnie to było tak, że znajomi to już wystrzeleni w inny kosmos byli.
Może i rozumiem, że hip hop nie kręci.
Ale chyba jednak nie tak zaraz do końca.
Lubię Peję za jego bezkompromisowość w tekstach.
Wiem, że to są teksty nie tylko w słowach mocne, ale też bardzo pokoleniowo-środowiskowe.
No lubię to. Taki sprzeciw wobec widzianej przez siebie rzeczywistości.
Nawet jeśli jest tak bardzo wprost.
Gretchen -- 19.09.2008 - 23:39