robimy powódź, łapiemy Setkę albo Stary (na Stary mam bilety po 11 zeta – zapraszam na odchamówkę) i płyniemy w stronę wybraną dowolnie.
Ciebie trzeba jakoś napełnić nową energią i pururu na 2010…
Znakomicie,
robimy powódź, łapiemy Setkę albo Stary (na Stary mam bilety po 11 zeta – zapraszam na odchamówkę) i płyniemy w stronę wybraną dowolnie.
Ciebie trzeba jakoś napełnić nową energią i pururu na 2010…