To polecam się na przyszłość.
Jeszcze mam w zapasie jeden sfotografowany przepis. Potem będę musiała zebrać materiał, ale to się wiąże ze społecznym obśmiewaniem domowym.
Powiem Ci, że to zawsze, ale to zawsze wychodzi. Nie ma takiej możliwości żeby zepsuć.
Pyszności :))
Rafał
To polecam się na przyszłość.
Jeszcze mam w zapasie jeden sfotografowany przepis. Potem będę musiała zebrać materiał, ale to się wiąże ze społecznym obśmiewaniem domowym.
Powiem Ci, że to zawsze, ale to zawsze wychodzi. Nie ma takiej możliwości żeby zepsuć.
Pyszności :))
Gretchen -- 19.10.2008 - 22:06