@ Griszeq

@ Griszeq

Jedno z opowiadań w “Opowieściach Mórz Południowych” odpowiada na pytanie, czy można kobietę nazwać suką. Odpowiada twierdząco. A London był człowiekiem słynącego z kultury wieku XIX.

Prywatnie uważam kobiety za istoty od nas wyższe. Upadając z większej wysokości, głębiej wbija się w ziemię. “Komu więcej dano, od tego wiecej wymagać będą”. Nie jest przyjęte w naszej kulturze traktowanie grubym słowem ludzi starszych, ale tez wymaga sie od nich wstrzemięźliwości i pobłażliwości dla młodych. Umowa musi być obustronna, bo inaczej skończy sie jakąś nakazywaną przez prawo zwyczajowe gerontokracją. I ukiszeniem sie starców we własnym, gnijacym sosie intelektualnym.

Podobnie jest z kobietami. Myśl o zabiciu kobiety napawa przerażeniem – ale jeśli kobieta z własnej i nieprzymuszonej woli zapisze sie do wojska … A polityka jest często od wojny gorsza.

Działania Clinton przyczyniały się i przyczyniają do krzywdy Amerykanów, w tym milionów kobiet. Wspaniała i nietykalna istota krzywdząc inne wspaniałe i nietykalne istoty istotą taką być przestaje.

No i co Pan myśli w głębi serca, patrząc w te zimne, żądne władzy oczy, górujące nad obrzydliwym, wyuczonym uśmiechem?

Co do Japoni, to owszem, dysproporcja siła była olbrzymia. Znacznie większa niż między Francją a Niemcami. Roosvelt wystawił mniej cenną część floty, choć mógł wyjść w morze i zrobić jeśli nie Midway (jakość marynarki w pierwszym roku wojny była fatalna), to Morze Koralowe. Ale wolał dl efektu propagandowego poświecić własnych ludzi. Takich rzeczy wymaga logika demokracji, szczególnie tej totalnej.

Ale gdyby tak Francuzi bili się jak Japończycy, a Niemcy jak Francuzi? Gdyby francuskie dywizje nie zatrzymały sie we Wrześniu? Dlatego o żadnej wojnie nie można powiedzieć, że była przesądzona od początku. Ani o wojnie na Pacyfiku, ani o Wojnie Zimowej. Decyduja dwódcy, władz i żołnierze – nie liczby. Korpus nie musiał składać daniny krwi na Tarawie, lotnicy znad Marianów nie musieli zestrzeliwać Japsów w takich ilościach, że nie starczło taśmy filmowej, by potwierdzic wszystkie zestrzelenia, naukowcom z Los Alamos i konstruktorom B-29 los geniuszy nie był odgórnie wyznaczony przez statystykę. Wojen w ogromnej większości nie wygrywa robotnik ani podatnik, tylko anonimowy bohater – a bohaterstwa nie da sie przewidzieć. Ot, tu, w głebi zasad, nie zgadzamy się. Powtarzam. Marines mogli sie cofnąć z Thompsonami, mogli iść bez Thompsonów. Ich krew, ich heroizm, ich zwyciestwo. Zdecydowane dopiero tam, gdzie fruwały kończyny. Bo prawda o ludziach i narodach odbija sie dopiero w kałużach krwi.

Co do wyborów – jak tylko wyszły hasła z change i nowym świtem, należało wypuszczać reklamówki o dumie Ameryki. “We will mend, what was spoiled, we will change, what needs change – and preserve this greatness, you don’t have to believe in”. Tak sobie message ofensywny wyobrażałem. Na każde biadanie Obusia reklamówka o amerykańskich sukcesach i tym, że będzie ich jeszcze wiecej, kiedy przesanie sie krępować WAS, GENBIALNYCH, WIELKICH AMERYKANÓW. To byłby message pozytywny, w przeciwieństwie dop biadań. I głaszczący wszystkich wyborców, nie tylko młodych, wykształconych z dużych miast”.

Z tymi zakulisowymi gierkami faktycznie nic nie wiadomo.


Dlaczego McCain przegrał? I kiedy? By: Zetor (75 komentarzy) 6 listopad, 2008 - 17:18
  • Stopczyku By: Gretchen (07.11.2008 - 00:15)
  • >Gre By: docentstopczyk (07.11.2008 - 00:11)
  • "Na pchnięcie srebrną szpadą odpowiedziałeś uderzeniem By: docentstopczyk (07.11.2008 - 00:12)
  • P.S. By: tecumseh (07.11.2008 - 00:03)
  • Stopczyku By: Gretchen (07.11.2008 - 00:03)
  • Docent @ By: Zetor (06.11.2008 - 23:54)
  • >Gretchen By: docentstopczyk (06.11.2008 - 23:50)
  • Harem, By: tecumseh (06.11.2008 - 23:46)
  • No utwór jest By: Gretchen (06.11.2008 - 23:45)
  • Zetor By: Gretchen (06.11.2008 - 23:42)
  • grześ By: pocalujtawojta (06.11.2008 - 23:39)
  • Och, By: Pino (06.11.2008 - 23:29)
  • HareM, By: tecumseh (06.11.2008 - 23:29)
  • przerastający grześ By: pocalujtawojta (06.11.2008 - 23:25)
  • Zetorze, wiesz,co, By: tecumseh (06.11.2008 - 23:31)
  • >Traktorku By: docentstopczyk (06.11.2008 - 23:24)
  • Docent @ By: Zetor (06.11.2008 - 23:17)
  • @ Pino By: Zetor (06.11.2008 - 23:13)
  • >grzesiu By: docentstopczyk (06.11.2008 - 23:11)
  • No, spoko, mi to obojętne, By: tecumseh (06.11.2008 - 23:07)
  • >grzesiu By: docentstopczyk (06.11.2008 - 23:05)
  • Hm, szkoda, że nikt na nie na temat, By: tecumseh (06.11.2008 - 23:00)
  • o Traktorek ma nawet swój własny By: docentstopczyk (06.11.2008 - 23:02)
  • Ojojoj, By: Pino (06.11.2008 - 22:53)
  • @Zetor By: pocalujtawojta (06.11.2008 - 22:47)
  • nie By: docentstopczyk (06.11.2008 - 22:43)
  • @ Igła By: Zetor (06.11.2008 - 22:30)
  • Zetor, By: Pino (06.11.2008 - 21:07)
  • Proszę Dellilah By: igla (06.11.2008 - 21:02)
  • >Panie Strusiu By: Delilah (06.11.2008 - 20:57)
  • Mój koment jest mój. By: igla (06.11.2008 - 20:42)
  • >Gospodin Igła By: Delilah (06.11.2008 - 20:39)
  • Szanowni.. By: igla (06.11.2008 - 20:26)
  • >Igła & Docent By: Delilah (06.11.2008 - 20:21)
  • o Igłę wcięło By: docentstopczyk (06.11.2008 - 20:18)