Fragment dotyczący Ćwiąkalskiego był jedynie częścią opowieści o tym, że opisane wydarzenia NICZEGO w polityce nie zmienią.
Zauważyłeś tylko to co nazywasz laurką.
Fakty są takie, ze dymisję złożył Ćwiąkalski i została ona przyjęta.
To co podajesz, jako „wersję odmienną” jest jedynie plotką.
Czy mam rozumieć, że to „wyrzucenie na pysk (pardą)” w kontekście przytoczenia przeze mnie oficjalnej informacji spowodowało Twój rechot na boku?
W takim razie moje opisy ukrywanych „wersji odmiennych” dotyczących postępowania i życia Kaczyńskich powinny budzić Twoje najwyższe zainteresowanie bez cienia uśmiechu.
A rechot powinien towarzyszyć wszystkim wersjom oficjalnym podawanym przez PiS.
Zwłaszcza, ze to co piszę jest dobrze udokumentowane.
Merlocie
Fragment dotyczący Ćwiąkalskiego był jedynie częścią opowieści o tym, że opisane wydarzenia NICZEGO w polityce nie zmienią.
Zauważyłeś tylko to co nazywasz laurką.
Fakty są takie, ze dymisję złożył Ćwiąkalski i została ona przyjęta.
To co podajesz, jako „wersję odmienną” jest jedynie plotką.
Czy mam rozumieć, że to „wyrzucenie na pysk (pardą)” w kontekście przytoczenia przeze mnie oficjalnej informacji spowodowało Twój rechot na boku?
W takim razie moje opisy ukrywanych „wersji odmiennych” dotyczących postępowania i życia Kaczyńskich powinny budzić Twoje najwyższe zainteresowanie bez cienia uśmiechu.
A rechot powinien towarzyszyć wszystkim wersjom oficjalnym podawanym przez PiS.
Zwłaszcza, ze to co piszę jest dobrze udokumentowane.
PS Kto to jest Mikuś?
RRK -- 23.01.2009 - 19:38